Motoryzacyjny gigant przeniesie produkcję do Polski. Niemcy zgrzytają zębami

Źródła niemieckiego związku zawodowego IG Metall potwierdzają plotki, które krążą w branży motoryzacyjnej od dawna. Francuski gigant Valeo zamknie fabrykę w Niemczech i przeniesie produkcję silników elektrycznych do Polski.

To dalej tylko plotka, bo przedstawiciele Valeo nie potwierdzili doniesień IG Metall, ale teraz ma znacznie solidniejsze fundamenty. Związek zawodowy, który tak naprawdę nazywa się Industriegewerkschaft Metall (IG Metall to skrót) jest jedną z dwóch największych organizacji tego typu na świecie i największą skupiającą pracowników z branży motoryzacyjnej. Dlatego teraz informację powtarzają wszystkie media.

Więcej wiadomości na temat elektryfikacji rynku motoryzacyjnego znajdziesz na stronie Gazeta.pl

To rozczarowująca wiadomość dla niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego, bo oznacza jedno z dwojga: spowolnienie elektryfikacji tej branży, na którą zostało wydane mnóstwo pieniędzy albo przeniesienie środka ciężkości inwestycji na tańsze rynki pracy, między innymi do Polski.

Valeo wytwarza w Bad Neustadt silniki elektryczne dla Mercedesa i Volvo

Francuski koncern Valeo jest jednym z największych dostawców podzespołów i rozwiązań dla przemysłu motoryzacyjnego. W bawarskiej miejscowości Bad Neustadt ma zakłady produkujące silniki elektryczne. W lipcu 2024 roku ma zostać zamknięty. Z przeszło 500 pracowników zatrudnienie straci około 350 osób, a pracę utrzyma tylko 200 pracowników działu badań i rozwoju (R&D).

Co więcej, fabryka samochodowych silników elektrycznych ma zostać przeniesiona do Polski. Ten element reorganizacji produkcji jest najtrudniejszy do zaakceptowania dla przedstawicieli IG Metall. Valeo ma u nas kilka zakładów: w Chrzanowie, Czechowicach-Dziedzicach i Skawinie, a ponadto duże centrum logistyczne w Strykowie. W Czechowicach-Dziedzicach już jest fabryka produkująca elementy napędów hybrydowych i elektrycznych. Najpewniej to tam zostanie przeniesiona produkcja całych silników z Bad Neustadt.

Taka wciąż nieoficjalna informacja wywoła spore zamieszanie wśród niemieckich pracowników Valeo. "Wszyscy jesteśmy skonsternowani. Ta wiadomość jest dla nas szokiem", powiedziała przewodnicząca rady związku zakładowego we francuskiej firmie, Jessica Reichert.

Zobacz wideo Zmienia się świat motoryzacji, zmienia się podróżowanie - pojechaliśmy elektrykiem na Bornholm
Firma Valeo planuje przeniesienie produkcji silników elektrycznych do tańszej lokalizacji. To byłaby porażka transformacji bawarskiego przemysłu samochodowego i poważny cios dla struktury przemysłowej regionu Rhon. IG Metall się temu przeciwstawi

- powiedział Horst Ott.

Szef bawarskiego oddziału IG Metall nie kryje rozczarowania i zapowiada protesty

Trudno się dziwić rozczarowaniu naszych zachodnich sąsiadów, bo przecież "miało być tak pięknie", ale dla Polski to może być dobra okazja w dalszym umacnianiu się naszego przemysłu motoryzacyjnego, przy okazji elektrycznej rewolucji, jaką przechodzi. W Polsce już powstaje wiele podzespołów do zelektryfikowanych aut, od napędów hybrydowych począwszy, a kończąc na akumulatorach trakcyjnych do samochodów. Teraz może do nich dołączyć fabryka silników elektrycznych. Można odnieść wrażenie, że Francuzi wykorzystują przejściowe spowolnienie rynku do gruntownej reorganizacji i obniżenia kosztów produkcji.

Co ciekawe właściciel fabryki w Bad Neustadt chciał ją zamknąć już w 2010 roku. Wówczas był nim Siemens. Po akcji protestacyjnej IG Metall firma zarzuciła plany i zamiast tego wspólnie z władzami miasta miała stworzyć wzorcowy region pod względem rozwoju elektromobilności. Teraz po wykupieniu zakładów przez Valeo pomysł wrócił w zmienionej formie. Zakłady produkcyjne elektrycznych silników produkują jednostki napędowe, które są później dostarczane m.in. do samochodów koncernów Daimler i VolvoW materiale wykorzystano zdjęcia producentów.

Więcej o: