Volkswagen zaprezentował swoją wizję w pełni elektrycznej sportowej limuzyny w klasie wyższej średniej. Premiera tego auta miała miejsce podczas ID. Treffen w Locarno po szwajcarskiej stronie Lago Maggiore w dniach 8-9 września. Volkswagen ID.X Performance, który został zbudowany w oparciu o Volkswagena ID.7, imponuje napędem na wszystkie koła, dużą mocą dwóch silników, obniżonym i usztywnionym zawieszeniem oraz agresywną stylizacją. Więcej o samochodach elektrycznych piszemy na stronie głównej Gazeta.pl.
Samochód otrzymał agresywnie stylizowane nadwozie. Zarówno przedni splitter, jak i tylny dyfuzor są wykonane z włókna węglowego. Z tyłu karbonowy spoiler zapewnia dużą siłę docisku. Klosze tylnych świateł są przyciemnione. We wnętrzu pasażerowie mają do dyspozycji kubełkowe fotele z włókna węglowego. Czerwone akcenty są uzupełnieniem sportowego charakteru wnętrza.
Inżynierowie zwiększyli rozstaw kół o 80 milimetrów i obniżyli zawieszenie o 60 milimetrów, zmieniając sprężyny na znacznie sztywniejsze. Wraz z nowym źródłem napędu ma to znaczący wpływ na osiągi i właściwości jezdne. Prototyp wyposażono w 20-calowe aluminiowe felgi z centralną nakrętką i wyścigowymi oponami o szerokości 265 mm.
Dwa silniki elektryczne łącznie generują moc 558 KM, a napęd przekazywany jest na cztery koła. Wśród licznych zalet są szczególnie niskie straty oraz możliwość krótkotrwałego przeciążenia po włączeniu funkcji boost. Moment obrotowy jest kontrolowany przez menedżera dynamiki, który zarządza również działaniem blokady mechanizmu różnicowego tylnej osi. Akumulator może być ładowany z mocą dochodzącą do 200 kW.
Prototyp stworzyli Andreas Reckewerth, szef biura technologicznego platformy MEB i jego zespół. Głównym założeniem była poprawa osiągów seryjnego elektrycznego pojazdu, a także pokaz możliwości, jakimi dysponuje Volkswagen. W materiale wykorzystano zdjęcia producenta.