O planach czeskiej marki dotyczących wejścia na rynek samochodów elektrycznych wiemy od samego szefa marki Bernharda Maiera. W rozmowie z brytyjskim magazynem Autocar Maier stwierdził, że "w motoryzacji nie ma alternatywy dla elektryfikacji ", a "Skoda jest gotowa, żeby się zmierzyć z tym wyzwaniem" .
Po aferze dieselgate Volkswagen postanowił odmienić swój wizerunek i bardzo mocno postawił na "zielone" samochody. Zwiastunem nowej ery w Volkswagenie był koncepcyjny Budd-e zbudowany na zupełnie nowej platformie MEB (Modular Electric Toolkit), która powstała z myślą o autach elektrycznych i hybrydowych. W rozwoju tej konstrukcji aktywnie uczestniczą także inżynierowie z Czech. Elektryczny samochód naszych południowych sąsiadów powstanie właśnie na platformie MEB.
Kiedy możemy się spodziewać 100% elektrycznego samochodu Skody? Bernhard Maier twierdzi, że marka celuje w 2020 albo 2021. Z innych przyjaznych środowisku aut, Skoda szykuje na 2019 hybrydowego Superba plug-in. Na razie projekty "Fabia EV" i "Octavia EV" zostały przeniesione na trudną do oszacowania przyszłość.
Prawdopodobnie na pierwsze konkrety dotyczące elektrycznego samochodu Skody będziemy musieli czekać co najmniej do października. Podczas Salonu Samochodowego w Paryżu ma zadebiutować duży SUV marki o spodziewanej nazwie Kodiak. Auto będzie bazować na Volkswagenie Tiguanie (możliwe, że jego przedłużonej wersji), a wygląd modelu zwiastuje koncepcyjny VisionS z Genewy. SUV to na razie priorytet Czechów.
Źródło: autocar.co.uk
ZOBACZ TAKŻE:
Skoda Superb vs. VW Passat | Konfrontacja | Wojna domowa
INNE LINKI
źródło: Okazje.info