Kiedy w salonach na klientów czekają najlepsze ceny? Podczas wyprzedaży roczników. Tak, to prawda, właśnie wtedy większość producentów szykuje największe promocje i rabaty, ale... nie tylko wtedy. Lexus na tegoroczne lato przygotował równie ciekawą propozycję dla każdego, kto szuka luksusowego SUV-a lub limuzyny. I to w różnych segmentach - od miejskiego, zwinnego UX-a, po grającego na samym szczycie klasy premium RX-a. W salonie japońskiej marki każdy znajdzie coś dla siebie.
Lexus UX swoimi rozmiarami (4,5 m długości) idealnie wpisuje się w miejski krajobraz. Na ulicy przyciąga wzrok ostrymi, odważnymi liniami, a po zmroku czerwoną listwą ciągnącą się przez cały tył. We wnętrzu zachwyca wygodnymi fotelami, miękką, świetnie leżącą w dłoniach kierownicą, detalami (analogowy zegarek i piękne wirtualne zegary z przesuwającym się pierścieniem) oraz poziomem wykonania. To najmniejsza propozycja w gamie SUV-ów Lexusa i swoisty wstęp do świata luksusu w motoryzacji.
W ramach wakacyjnej oferty na wybranych konfiguracjach Lexusa UX można oszczędzić nawet 46 000 zł. Co więcej, w leasingu SMARTPLAN SUV kosztuje 990 zł netto miesięcznie. To benzynowa wersja 200 z dwulitrowym silnikiem o mocy 171 KM, który współpracuje z przekładnią CVT. To oszczędny (6,6-6,9 l/100 km) oraz dynamiczny (9,2 s do 100 km/h) napęd. Trochę więcej (1 115 zł/msc) zapłacimy za hybrydę 250h. Ma 184 KM mocy i rozpędza się do pierwszej setki w 8,7 s z napędem E-Four (4x4) lub 8,5 s z napędem na przód. Hybryda doskonale sprawdza się podczas miejskiej jazdy - UX potrafi jechać w trybie czysto elektrycznym nawet przy prędkości 115 km/h. Przeciętny kierowca za kierownicą UX-a 250h około 50 proc. dystansu w cyklu mieszanym pokonuje w trybie zero emisyjnym. Średnie zużycie paliwa dla wersji FWD to 5,3-5,7 l/100 km.
Nikt nie powinien narzekać na wyposażenie. Już bazowa wersja ma pakiet zaawansowanych systemów bezpieczeństwa, reflektory Bi-LED, automatyczną klimatyzację czy system multimedialny z obsługą Apple CarPlay oraz Android Auto.
Lexus UX to stricte miejska propozycja - modny, zwinny i kompaktowy crossover. Bardziej konserwatywnych, szukających rodzinnego auta kierowców zainteresować może większy o rozmiar NX. To już SUV klasy średniej - z długością ok. 4,6 m, bardzo przestronną tylną kanapą oraz bagażnikiem, który pomieści 580 l, a po złożeniu foteli nawet 1625 l. Na wakacje Lexus NX kusi korzyścią nawet do 65 250 zł. Jego promocyjne ceny startują od 175 900 zł, co w tej klasie jest znakomitą ofertą. Zwłaszcza, że w segmencie trudno znaleźć tak oryginale auto. Jego linie są ostre i sportowe, ale zarazem trudno mu odmówić klasy i elegancji.
Przyciąga też eleganckim i świetnie wyposażonym wnętrzem. No i... napędem. Każdy Lexus dostępny jest w wersji "h". To tzw. samoładujący elektryczny napęd hybrydowy. Jest bezobsługowy, czyli nie musimy martwić się o ładowanie akumulatora. O to dba sam samochód, odzyskując energię podczas hamowania i wytracania prędkości. Może ją wykorzystać później do jazdy na samym silniku elektrycznym lub wspierania jednostki benzynowej podczas dynamicznej jazdy. Specyfika ruchu miejskiego (częste hamowania i ruszania) sprawia, że Lexusy przez większość czasu jeżdżą w trybie EV, co znacząco obniża zużycie paliwa.
Lexus NX również dostępny jest jako hybryda. To właśnie ta wersja (300h) jest hitem sprzedaży. Ma 197 KM, przyspiesza do setki w 9,2 s i zużywa w cyklu mieszanym już od 6,9 l na 100 km. Druga propozycja to dwulitrowy, turbodoładowany silnik benzynowy bez elektrycznego wsparcia o mocy 238 KM i 350 Nm dostępnych w przedziale 1650-4000 obr./min. Ta odmiana może przekonać miłośników szybszej jazdy - rozpędza się do 100 km/h w zaledwie 7,3 s.
Jeszcze ciekawiej prezentuje się oferta największego SUV-a w ofercie marki, a więc modelu RX. Jego cennik otwiera teraz 199 900 zł. A ile trzeba zapłacić w leasingu SMARTPLAN? Miesięczna opłata startuje od 1700 zł netto miesięcznie. Suma korzyści może sięgnąć nawet 103 000 zł! Okręt flagowy został ostatnio mocno zmodernizowany, a nad Wisłę przyjechał w dwóch wersjach. Odmiana L skierowana dla tych, dla których 4,9-metrowy RX jest za mały. Odmiana przedłużana mierzy okrągłe 5 m (rozstaw osi bez zmian - 2790 m) i pomieści 7 osób (w wersji poliftingowej za trzeci rząd siedzeń nie trzeba dopłacać).
Lexus RX dostępny jest także w dwóch wersjach silnikowych - 300 oraz 450h. Liczbą 300 kryje się 2-litrowy motor benzynowy o mocy 238 KM i maksymalnym momencie obrotowym równym 350 Nm. Ciekawszym wyborem wydaje się wersja 450h, czyli hybryda, w której skład - obok dwóch silników elektrycznych - wchodzi 3,5-litrowa V-szóstka. Łączna moc to 313 KM, a kultura pracy - fantastyczna. V6 przyjemnie bulgocze i nie wymaga od przekładni CVT ciągłego utrzymywania na wysokich obrotach. Wersja 450h na życzenie kierowcy potrafi być dynamiczna (7,7 s od 0 do 100 km/h). Jednocześnie nie trzeba się szczególnie wysilać, by była oszczędna. Deklarowane w cyklu mieszanym 8 l/100 km jest bezproblemowo osiągalne. Znakomity wynik jak na tak dużego SUV-a.
Kierowcy w całej Europie pokochali SUV-y, ale Lexus nie zapomina o bardziej konserwatywnych klientach. Dlatego do Lexusa LS, najbardziej luksusowego i imponującego modelu w całej gamie, niedawno dołączył mniejszy o rozmiar Lexus ES. To rasowa limuzyna. Mierzy prawie pięć metrów długości (4975 mm) i 2870 mm rozstawu osi, a to oznacza, że oferuje komfort jazdy w każdym rzędzie siedzeń. Ma wszystkie zalety samochodów japońskiej marki - dopracowane w najdrobniejszym szczególe, wzorowo wykonane wnętrze, długą listę wyposażenia, piękną stylistykę i oszczędny napęd.
W promocyjnej wakacyjnej ofercie Lexus ES kosztuje teraz 199 900 zł, a w leasingu SMARTPLAN limuzyną można jeździć od 1390 zł netto miesięcznie. I nie są to wcale kwoty-wabiki cenowe. Wyposażeniem standardowym są m.in.: tapicerka skórzana Tahara, elektrycznie regulowane fotele, elektrycznie regulowana kierownica, szyberdach, zestaw systemów bezpieczeństwa, nowoczesne multimedia z obsługą Apple CarPlay i Android Auto, reflektory przednie Bi-LED, automatyczna klimatyzacja, system audio 10 głośników, czujniki parkowania czy kamera cofania.
W Polsce Lexus ES dostępny jest w wersji 300h. To hybryda, na którą składają się silniki benzynowy 2.5 i elektryczny o łącznej mocy 218 KM. Przyspieszenie do 100 km/h to 8,9 s, a prędkość maksymalna - nawet 200 km/h. Japońska limuzyna błyszczy jednak, kiedy spojrzymy na zużycie paliwa. Deklarowane to zaledwie 4,7 l/100 km.