Samochody z innej bajki | Lincoln

Zapomnijmy na chwilę o Škodach, Fiatach, Fordach, Volkswagenach i wszystkich innych autach, które zalewają nasze polskie ulice. Jest tyle innych, ciekawych marek. Przykłady? Pierwszy z brzegu - Lincoln. Co o nim wiecie?
Prezydencki Lincoln George'a H. W. Busha (1989) Prezydencki Lincoln George'a H. W. Busha (1989) Prezydencki Lincoln George'a H. W. Busha (1989)

Henry M. Leland - ojciec Cadillaca i Lincolna

Narodziny Lincolna obfitują w dramatyczny zdrady, zwroty akcji i zemstę. To doskonały materiał nie tylko na artykuł, ale i na film. Zacznijmy jednak od początku. W 1901 roku powstała firma Henry Ford Company, która wspierała Henry'ego Forda, późniejszego twórcę modelu T. Było to już drugie przedsięwzięcie słynnego konstruktora (pierwsze - Detroit Automobile Company), którego celem była produkcja samochodów na masową skalę.

Henry Ford Company zatrudniła w 1902 roku Henry'ego M. Lelanda, który miał ocenić wartość jednej z jej fabryk przeznaczonych do likwidacji. Leland wywiązał się z zadania, ale zasugerował, by wykorzystać istniejący potencjał i rozpocząć w tej fabryce montaż bardzo luksusowych samochodów wyposażonych w silnik jego projektu, pierwotnie stworzonego dla firmy Oldsmobile. Zarząd HFC zgodził się i nazwał firmę Cadillac. Nie trzeba zgadywać, że ta decyzja rozwścieczyła Henry'ego Forda, który w efekcie rozstał się z firmą i założył własną - Ford Motor Company (dzisiejszy, dobrze znany Ford).

Tymczasem Leland rozwijał firmę i zabłysnął pomysłem, by tak zmienić proces produkcji, aby poszczególne części samochodów były w pełni wymienne (wcześniej każdy egzemplarz był właściwie unikalny, robiony na miarę, błotnik z jednego egzemplarza tego samego modelu nie pasował do drugiego). No dobrze, a gdzie w tym wszystkim Lincoln?

Cadillac świetnie się rozwijał i w 1909 roku został sprzedany koncernowi General Motors, a Leland dalej przewodził marce. Problemy zaczęły się w 1917 roku. GM dostał zlecenie wyprodukowania silników lotniczych dla wojska, ale szef pacyfista powiedział jasno - "No way!". Wyprowadziło to Lelanda z równowagi (wcześniej pracował dla firm produkujących broń, więc kręciły go militarne tematy). Leland złożył więc wymówienie i stworzył w 1917 roku firmę Lincoln, która zaprojektowała silnik V12 dla wojska.

Gdzie w tym wszystkim zemsta? Pięć lat później Lincoln stracił płynność finansową (w 1922 roku wyprodukował tylko 122 auta). W obliczu bankructwa zwrócił się do Forda, by ten za połowę wartości wykupił firmę. Ford zgodził się, ale jeszcze w tym samym roku wyrzucił Lelanda i jego syna z pracy. Lelandowie już żadnej innej firmy potem nie założyli, a Ford zmotoryzował masy.

Auto przyszłości - Lincoln C Concept

Autotrader.pl - bezpłatne ogłoszenia motoryzacyjne

Lincoln Zephyr (1937) Lincoln Zephyr (1937) Lincoln Zephyr (1937)

Historia Lincolna

Ford kupił Lincolna z zemsty, ale, o ironio, to właśnie dzięki niemu firma rozkwitła. Długi Lelanda zostały spłacone już po trzech miesiącach, a sprzedaż rosła lawinowo. Lincoln stał się symbolem statusu, firmą, której samochody muszą parkować w garażach ludzi bogatych. Ale Fordowi było mało, więc zaczął produkować Lincolny dla policji (wytrzymałe, z pancernymi szybami i wzmocnionym nadwoziem), a potem dla głów państw. W 1939 roku prezydent Franklin Delano Roosevelt zamówił kabriolet Lincolna z silnikiem V12 i "mianował go" oficjalnym swoim samochodem, takim Car Force One". Trudno o większy prestiż dla firmy motoryzacyjnej.

Słynne modele Lincolna? Zephyr, pod koniec lat 30, zwiększył sprzedaż aut tej marki dziewięciokrotnie. Continental (na zdjęciu model Mark II) stał się kultowy dzięki montowanemu na zewnątrz kołu zapasowemu, a drugą generacją tego modelu jeździli Elvis Presley, Henry Kissinger i wiceprezydent Rockefeller. Ba, Continental Mk4 został uznany za zbyt luksusowy w czasach, gdy luksus był sensem życia, ostatecznym celem, absolutnym spełnieniem krezusów. To ci dopiero. Model Town Car to najczęściej przedłużany samochód na świecie, a Navigator to jedna z ulubionych terenówek hiphopowców, raperów, celebrytów i handlarzy narkotyków. Lincoln ma także swoje miejsce na kartach historii - w prezydenckim Continentalu (przedłużonym, ze zdejmowanym dachem) zginął John F. Kennedy.

Lincoln był najpopularniejszą marką z wyższej półki, zagrał w ponad 850 filmach i święcił absolutne triumfy na rynku. Potem jakby nie zauważył, że jest kryzys paliwowy i wciąż oferował auta drogie i zbyteczne, na co klienci reagowali w ten sposób, że kupowali auta tańsze i ekonomiczniejsze, co, mówiąc delikatnie, było Lincolnowi nie na rękę. Z czasem firma zaczęła się rozmieniać na drobne, proponując klientom na przykład model Continental z silnikiem V6 i napędem na przednie koła (profanacja). Nie obyło się także bez kompletnych porażek. Model Blackwood był z założenia użytkowym i praktycznym pikapem, ale pakę miał wykończoną sztucznym drewnem i aluminium. Kariera tego modelu trwała jeden sezon, potem (na szczęście) zjechał on z motoryzacyjnej sceny.

Lincoln - gama modeli 2011 Lincoln - gama modeli 2011 Lincoln

Lincoln dzisiaj

W jakiej kondycji jest teraz Lincoln? Jeszcze 10 lat temu był jedną z wielu marek premium należącą do fordowskiej Premier Automotive Group (obok Jaguara, Land Rovera, Aston Martina i Volvo). Teraz jest jedyną luksusową firmą w portfolio Forda. Co ma w ofercie? W większości, niestety, przerobione w niewielkim stopniu Fordy. Nie ma już śladu po pełnych rozmachu, hedonistycznych poprzednikach. Amerykanie obiecują jednak, że po likwidacji marki Mercury Lincoln stanie się prawdziwą perłą - zarówno jeśli chodzi o ofertę modeli, jak i o obsługę klienta.

Lincoln - ogłoszenia

Lincoln MKZ Lincoln MKZ Lincoln MKZ

Lincoln MKZ

Model MKZ jest najtańszy (od 34 tys. dolarów) w ofercie, bazuje na płycie podłogowej Mazdy 6, nie ma jedynego słusznego w aucie amerykańskim silnika V8 (zamiast tego R4 lub V6) i zamiast jedynego słusznego w samochodach luksusowych napędu na tylne koła, ma napęd na przód (ewentualnie na cztery, ale to marne pocieszenie).

Lincoln MKZ - ogłoszenia

Lincoln MKX Lincoln MKX Lincoln MKX

Lincoln MKX

Lincoln MKX to modny crossover, który nie jest ani limuzyną, ani terenówką, ani kombi, ale wszystkim po trosze. Model zastąpił Aviatora (napęd na cztery koła, siedem miejsc, silnik V8), ale ma napęd na przednie koła (w opcji na cztery), pięć miejsc i silnik V6. Hmm. Płyta, na której zbudowano MKX, to ta sama, którą wykorzystuje MKZ. Za nowocześniejsze nadwozie i wyższą pozycję za kierownicą zapłacimy o 5 tys. dolarów więcej niż za limuzynę z literą Z w nazwie. MKX niewiele różni się od Forda Edge, co nie działa na jego korzyść, biorąc pod uwagę dorobek i charakter Lincolna. Ot, to tylko droższy Ford, a nie sybarycka terenówka pełną gębą. Szkoda.

Lincoln MKX - ogłoszenia

Lincoln MKS Lincoln MKS Lincoln MKS

Lincoln MKS

Model MKS w podstawowej wersji kosztuje 41 tys. dolarów, ale to wciąż tylko erzac prawdziwego, amerykańskiego luksusu. Ma napęd na przednie koła (ewentualnie 4x4), silnik V6 i nudne nadwozie, ale z drugiej strony jest większy niż przedłużone Audi A8 poprzedniej generacji i kosztuje o prawie 40 tys. dolarów mniej niż obecna generacja niemieckiej limuzyny. Warto więc o tym aucie pomyśleć podczas kupowania wielkiego, komfortowego sedana. Choć czy argument cenowy powinien być decydujący w przypadku firmy, której auta wożą prezydentów, celebrytów i kilogramy narkotyków? Naszym zdaniem nie powinien.

Nieudane ataki na klasę premium - Mazda, Peugeot, Volkswagen

Lincoln MKS - ogłoszenia

Lincoln MKT Lincoln MKT Lincoln MKT

Lincoln MKT

Lincoln MKT (od 44 tys. dolarów) też nie wyróżnia się niczym szczególnym. Owszem, przewiezie 7 osób, sam zaparkuje i może mieć nawet napęd na cztery koła (w standardzie na przednie), co lepiej pasuje do jego terenowego nadwozia, ale nie są to cechy, za które można tego wielkiego crossovera pokochać. Choć trzeba przyznać, że wygląda imponująco, imperialistycznie i odrobinę przytłaczająco, ale w dobrym sensie. Przyjemnie.

 


Których SUV-ów i limuzyn w Polsce nie kupisz?

Lincoln MKT - ogłoszenia

Lincoln Town Car Lincoln Town Car Lincoln Town Car

Lincoln Town Car

Dwa kolejne modele nie mają trzyliterowych nazw, ale zamiast tego proponują nieco tradycyjnego, amerykańskiego uroku. Obecnie produkowany Lincoln Town Car zadebiutował w 1998 roku i od tego czasu przeszedł jeden lifting, więc nie jest to szczególnie nowoczesny samochód, ale jego amerykańska oldschoolowość ma swój urok. Town Car ma leniwe V8 (4,6 l, 239 KM), zaskakująco zacofany automat (tylko 4-biegowy), napęd na tylne koła i ani krzty sportowego charakteru. To limuzyna, którą kupuje się po to, by być wożonym, choć to nie wyjaśnia, dlaczego 80 proc. egzemplarzy tego modelu kupują firmy wynajmujące samochody.

Lincoln Town Car - ogłoszenia

Lincoln Navigator Lincoln Navigator Lincoln Navigator

Lincoln Navigator

Jest jeszcze model Navigator (od 58 tys. dolarów). To jedna z niewielu terenówek, która dostępna jest w wersji przedłużonej (o 30 cm). Przedłużona terenówka?! Takie rzeczy uchodzą tylko w Ameryce. Navigator bazuje na Fordzie Expedition, ma silnik V8 (5,4 l 310 KM) i nie wstydzi się tego, że jest wielki, niesportowy, niehybrydowy i nieporęczny wszędzie indziej poza USA. Do tego jest luksusowy jak na Lincolna przystało ? skóra jest wszędzie, podgrzewane fotele są nawet w drugim rzędzie, a na straszliwie przestarzałej desce rozdzielczej jest mnóstwo prawdziwego drewna. To zupełnie inna bajka w porównaniu z terenówkami oferowanym w Europie. Ale na tym właśnie polega urok tego modelu. Gdyby Ameryka była samochodem, byłaby Lincolnem Navigatorem. Bez dwóch zdań.

Filip Otto

Koncepcyjne Lincolny pod młotek

Lincoln Navigator - ogłoszenia

Więcej o: