Lincoln C Concept - auto przyszłości?

Powstał z myślą o klientach mieszkających i pracujących w dużych aglomeracjach, którzy przesiadając się do mniejszych aut chcą przysłużyć się idei troski o środowisko naturalne, nie rezygnując jednocześnie z luksusu.

Lincoln C Concept to auto, które dzięki swoim niewielkim gabarytom ma ułatwiać poruszanie się w mieście, jednocześnie dostarczając pasażerom poziom komfortu i luksusu zarezerwowany dla większych sedanów. Zbudowany jest na płycie podłogowej nowego Focusa . Ma co prawda tą samą długość, jest jednak od niego nieco szerszy.

Sylwetka budzi jednak skojarzenia z innym samochodem , a mianowicie drugą generacją Renault Megane . Szczególnie za sprawą prawie pionowej tylnej szyby oraz charakterystycznej, szerszej części nadwozia poniżej linii okien. Te dwa auta łączy także wrażenie bardzo dużego rozstawu osi. Taki był zresztą jeden z głównych celów, jakie postawili przed sobą konstruktorzy - filozofia "koło w każdym rogu" samochodu miała mu nadać gokartowy wygląd.

Z przodu auta wzrok przykuwa wielki, chromowany grill , zachodzący aż za, wykonane w technologii LED, reflektory. Diody wykorzystano również w kierunkowskazach, umieszczonych w wąskich obudowach bocznych lusterek. Zamiast typowych lustrzanych wkładów, zastosowano w nich kamery oraz system wykrywania obiektów znajdujących się w tzw. "martwym punkcie".

Tylne światła zintegrowano w jedną lampę biegnącą przez całą szerokość samochodu. Poniżej znajduje się pojedyncza, centralnie umieszczona, końcówka wydechu.

Ciekawym rozwiązaniem, zaprezentowanym niedawno w modelu Volvo S60 Concept , są otwierane w drugą stronę tylne drzwi (tzw. suicide doors). Kiedy otworzymy również drzwi przednie, oczom naszym ukaże się luksusowe, minimalistyczne wnętrze . Jest futurystyczne, jasne, sprawiające wrażenie sterylnego. Funkcje foteli pełnią dwie wyjątkowo cienkie "ławy", które zdają się unosić nad podłogą. Dzięki temu, że koncepcyjny Lincoln jest stosunkowo szeroki, 3 dorosłe osoby mogą komfortowo podróżować zarówno na tylnej, jak i na przedniej kanapie. Przeszklony dach rozjaśnia wnętrze jednocześnie czyniąc je, optycznie, bardziej przestronnym.

Do wykończenia wnętrza użyto materiałów wyłącznie najwyższej jakości. Jest biała skóra, alcantara, stal oraz, kontrastujące z resztą wystroju, drewno.

Lincoln jest dumny z zastosowanego w Concept C zaawansowanego interfejsu człowiek-maszyna (HMI - Human Machine Interface). Pozwala znacznie więcej niż tylko kontrolowanie głosem bieżących parametrów samochodu. Posiada komputerowo wygenerowaną "osobowość" (o imieniu Eva), która jest swoistym "towarzyszem" podróży. O złożoności tego systemu niech świadczy chociażby fakt, że jeśli Eva, analizując tembr głosu kierowcy oraz sposób w jaki prowadzi samochód, dojdzie do wniosku, iż jest on zdenerwowany - zasugeruje mu posłuchanie jakiegoś uspokajającego utworu muzycznego.

Concept C posiada jeszcze jedną niecodzienną funkcję. Kiedy "zorientuje się", ze z naprzeciwka nadjeżdża inny Concepta C, pozdrowi go "mrugnięciem" reflektora.

Na koniec kilka słów o tym, co znajduje się pod maską. Prezentowany egzemplarz posiada turbodoładowany silnik EcoBoost o pojemności 1,6l i mocy 180KM, która przekazywana jest na koła za pośrednictwem dwusprzęgłowej, sześciostopniowej skrzyni biegów PowerShift. Takie połączenie pozwala Conceptowi C osiągać w trasie wartość spalania równą 5,5l/100km.

bs, Źródło: carscoop, Lincoln

Samochody: Lincoln - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Agora SA