Ponad 40 tysięcy litrów benzyny za złotówkę? W tych krajach paliwo kupimy najtaniej

Kilka tygodni temu sytuacja na rynkach sprawiła, że ceny ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych chwilowo spadły poniżej zera. Było to wydarzenie bez precedensu, jednak stacje benzynowe nie zaczęły dopłacać nam za tankowanie samochodów. Są na świecie jednak kraje, gdzie zatankować możemy niemal za darmo. U rekordzisty za zaledwie złotówkę dostaniemy bagatela... 40 tysięcy litrów paliwa. O ile tylko uda się je kupić.
Tankowanie paliwa na stacji benzynowej Tankowanie paliwa na stacji benzynowej Fot. Przemysław Skrzydło / Agencja Wyborcza.pl

Najdrożej jest w Hongkongu

Najdrożej na świecie benzyna sprzedawana jest na stacjach w Hongkongu. Litr kosztuje tam ok. 2,13 dolara, a więc w granicach 9 złotych. Porównując to z cenami na najtańszych stacjach w Polsce (ok. 3,25 zł/l) różnica jest kolosalna. Nawet wielkie koncerny paliwowe w Polsce oferują w porównaniu do Hongkongu tanią benzynę (ok. 4 zł/l).

Okazuje się jednak, że 3,50 czy 4 zł za litr w Polsce to wielokrotnie więcej niż muszą zapłacić mieszkańcy niektórych krajów. Ceny w wybranych państwach Azji, Afryki lub Ameryki Łacińskiej są znacznie niższe (nawet biorąc pod uwagę zdecydowanie skromniejsze zarobki dla lokalnych mieszkańców jest bardzo tanio). Gdzie zatem paliwo można kupić najtaniej?

Dubaj Dubaj Fot. Jon Gambrell / AP Photo

Od Zjednoczonych Emiratów po Kazachstan

W niektórych krajach ceny są bardzo zbliżone, dlatego postanowiliśmy poszeregować je w kilku grupach. Zacznijmy od przedziału 0,40 - 0,49 dolara (1,68 - 2,06 zł) za litr. W większości przypadków (poza nr 1) wzięliśmy pod uwagę ceny podawane przez GlobalPetrolPrices (są to stawki uśrednione).

W tym przedziale cenowym królują przede wszystkim kraje azjatyckie. 0,49 dolara zapłacimy za litr benzyny w stosunkowo bogatych Zjednoczonych Emiratach Arabskich. O 1 cent taniej jest w Panamie, 0,47 lub 0,46 dolara za litr zapłacimy odpowiednio w Azerbejdżanie i Afganistanie.

Na wysokie ceny benzyny narzekać nie mogą również mieszkańcy Turkmenistanu, Zimbabwe i Kazachstanu, gdzie zapłacić trzeba odpowiednio 0,43, 0,42 i 0,40 dolara za litr. Dla porównania, średnia cena dla całego świata to 0,91 dolara za litr (3,83 zł/l).

Mekka, Arabia Saudyjska Mekka, Arabia Saudyjska Fot. Mosa'ab Elshamy / AP Photo

Od Arabii Saudyjskiej po Nigerię

Do drugiej grupy państw (0,3 - 0,39 dol./l, czyli 1,26 - 1,64 zł/l) załapały się kraje z Afryki i Azji. 0,39 dolara za litr kosztuje paliwo w Arabii Saudyjskiej. To bliskowschodnie państwo ma potężne złoża ropy naftowej (jedne z największych na świecie) i jest jej największym eksporterem, dlatego też niska cena samej benzyny nie powinna dziwić. 

Na dalszych miejscach są przede wszystkim kraje biedniejsze - Myanmar (Birma) (0,36 dol./l), Kuwejt (0,34 dol./l), Algieria (0,33 dol./l) i Nigeria (0,32 dol./l). 

Doha, Katar - zdjęcie ilustracyjne Doha, Katar - zdjęcie ilustracyjne Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl

Od Kataru po Angolę

Ciekawa sytuacja jest w grupie krajów, gdzie ceny wynoszą od 0,20 do 0,29 dolara za litr (84 grosze - 1,22 zł). Zmieściły się tu trzy kraje - Katar, Malezja i Angola. We wszystkich średnie ceny paliwa są bardzo zbliżone - wynoszą 0,29 dolara za litr.

Oczywiście w każdym z krajów za benzynę trzeba płacić w lokalnej walucie (występują wahania kursów), a cena też nie stoi w miejscu. Uśrednione kwoty po przeliczeniu na dolary są jednak niemal identyczne.

Iran Iran Fot. Vahid Salemi / AP Photo

Sudan i Iran, czyli trzecie i drugie miejsce

Od tego momentu następują duże różnice w cenach w kolejnych państwach. W grupie od 0,10 do 0,19 dolara za litr (42 - 80 groszy) jest tylko jeden kraj i jest nim Sudan. W pogrążonym jeszcze do niedawna wojną domową i skrajną biedą państwie za jeden litr paliwa trzeba zapłacić średnio 0,14 dolara (59 groszy). To trzecia najniższa cena paliwa na świecie.

Jako że w powyższej grupie mamy tylko jedno państwo, w tym samym slajdzie postanowiliśmy umieścić drugi najtańszy kraj na świecie - Iran. W położonym na Bliskim Wschodzie państwie za litr benzyny trzeba zapłacić jedynie 0,09 dolara, czyli tylko 38 groszy. W kraju Persów mając w kieszeni zaledwie 5 zł można dostać ponad 13 litrów benzyny. To jednak nic w porównaniu do lidera zestawienia.

Venezuela Venezuela Fot. Matias Delacroix / AP Photo

Wenezuela - kraj, gdzie benzyna jest niemal za darmo

Zdecydowanie najtańsze na świecie paliwo jest w Wenezueli. Wszystko dlatego, że w niemal 100 proc. jest subsydiowane przez rząd. Od lat Wenezuelczycy jeżdżą prawie za darmo (serwis GlobalPetrolPrices pokazuje cenę 0,00 dolarów za litr, dlatego musieliśmy posiłkować się innymi źródłami) i nie zmienia się to nawet pomimo gigantycznego kryzysu gospodarczego, który trapi kraj od 2009 roku. 

Cena benzyny w Wenezueli nie zmieniała się przez ponad 20 lat. Dopiero w 2016 roku rząd ustalił podwyżkę cen, zapewniając jednak, że paliwo wciąż będzie najtańsze na świecie. Od tego czasu litr 'standardowej' (91-oktanowej) benzyny jest sztywno ustalony na 1 boliwara, a 95-oktanowej na 6 boliwarów. Nie zmienia się to pomimo szalejącej inflacji, która pod koniec 2019 roku wynosiła 10 mln proc. w skali roku (i ciągle rośnie).

Przeliczenie 1 boliwara na złotówki jest sprawą dość problematyczną, bo funkcjonują dwa niezależne kursy waluty - oficjalny i czarnorynkowy. De facto za 1 dolara trzeba jednak zapłacić 172 745 boliwarów, czyli złotówka jest warta 41 130 boliwary (stan na 10.05.2020). Warto jednak pamiętać, że kurs zmienia się z dnia na dzień (w połowie kwietnia za złotówkę można było dostać 'tylko' 27 324 boliwarów).

Podsumowując, za 1 zł kupilibyśmy dziś w Wenezueli ponad 40 tysięcy litrów 91-oktanowej lub prawie 7 tysięcy litrów 95-oktanowej benzyny. Problem w tym, że paliwa na stacjach (szczególnie ostatnio) brakuje. Większość z nich jest obecnie zamknięta, a te nieliczne otwarte - pilnowane przez wojsko. Aby w ogóle zatankować trzeba ustawić się w wielokilometrowych kolejkach.

Czarnorynkowa cena paliwa oscyluje w Wenezueli wokół 3-4 dolarów za galon (3,79 litra). To więcej niż wynosi miesięczna płaca minimalna w tym kraju.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.