Z archiwum moto.pl | TOP 10 | Najlepsze silniki

Modele, w których znalazł się ten silnik: Ford Fiesta Mk 4 (1995-2002), Mk 5 (2002-2008), Mk 6 (od 2008 r.).

Silnik 1.25 z Forda opracowano we współpracy z Yamahą. Debiutował 17 lat temu, a Ford do dziś go oferuje. Oczywiście nie ominęły go niezbędne zmiany, które dostosowały go do wyśrubowanych norm emisji szkodliwych substancji, ale to wciąż ta sama jednostka.

Najważniejsze zalety przytaczane przez Motor:
- bardzo niski koszt użytkowania,
- dobra dynamika,
- świetne zaopatrzenie w części.

Modele, w których znalazł się ten silnik: Fiat Panda II (od 2003 r.), Fiat Panda III (od 2012 r.), Fiat Punto, Fiat Bravo/Brava, Fiat Palio/Siena i inne.

Ten silnik Fiata to bardzo dopracowana konstrukcja. Nie zapewnia sportowych doznań, ale nie po to ją stworzono. Co prawda trapią go pękanie obudowy alternatora i wycieki spod uszczelki pokrywy zaworów, ale obie awarie są proste do usunięcia, a koszt napraw jest niski.

Najważniejsze zalety przytaczane przez Motor:
- małe koszty użytkowania,
- dobra współpraca z LPG,
- prosta konstrukcja.

Modele, w których znalazł się ten silnik: Toyota Yaris I, Yaris II, Yaris Verso, Auris, Corolla, Urban Cruiser, Mini One D.

Szukając samochodu z tym silnikiem należy pamiętać, że to jedna z ulubionych jednostek zarządców flot. Jako jeden z ostatnich diesli na rynku nie posiadał dwumasowego koła zamachowego, które tak bardzo daje się we znaki użytkownikom nowszych konstrukcji wysokoprężnych. 90-konne D-4D wyposażono w osprzęt Boscha, a nie Denso - to bardzo duży plus dla zwolenników regeneracji części (osprzęt japońskiej firmy Denso nie podlega regeneracji).

Najważniejsze zalety przytaczane przez Motor:
- bardzo niskie zużycie paliwa,
- względnie prosta konstrukcja,
- niski poziom wibracji.

Modele, w których znalazł się ten silnik: Lexus GS, GX, LS i SC, modele Toyoty z rynku japońskiego (Celsior, Mark II, Crown Majesta).

Toyota zbudowała ten silnik, by udowodnić, że V-ósemka też może być oszczędna. Zużycie paliwa na poziomie 11 litrów nie powinno nikogo dziwić (a mowa o 300-konnym benzyniaku!). To jednak nie jest silnik dla mniej zamożnych kierowców. Choć silniki wytrzymują wysokie przebiegi, to ich utrzymanie do tanich nie należy. Na rynku nie występują zamienniki (z wyjątkiem filtrów), dlatego auta trzeba serwisować w ASO. A wizyty w autoryzowanych serwisach Lexusa do tanich nie należą.

Najważniejsze zalety przytaczane przez Motor:
- relatywnie małe zużycie paliwa,
- trwałość,
- bardzo wysoka kultura pracy.

Modele, w których znalazł się ten silnik: Alfa Romeo Brera, Spider, 156, 159 i 166, Lancia Lybra i Thesis, Fiat Stilo i Croma.

Dlaczego nie 1.9 JTD? Mniejszy diesel również zaskakuje niską awaryjnością, ale nie daje tego, czego można się spodziewać po Alfie, czyli uczucia obcowania z autem sportowym. 2.4 JTDm to silnik dający wiele frajdy z jazdy - dynamiczny i jednocześnie dość oszczędny, a przy tym charakteryzujący się niską awaryjnością i łatwym dostępem do części. Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku awarii, ze względu na zastosowanie wielu nowoczesnych rozwiązań w tej jednostce, serwisowanie może być dość drogie.

Najważniejsze zalety przytaczane przez Motor:
- dobry stosunek mocy do spalania,
- zadowalająca trwałość,
- bezproblemowy dostęp do części.

Modele, w których znalazł się ten silnik: BMW serii 3, 5, 6 i 7, X3, X5 i X6.

To bezdyskusyjnie najlepsza jednostka wysokoprężna BMW. Wysoka kultura pracy, umiarkowane zużycie paliwa i bardzo, ale to bardzo zadowalające osiągi to cechy charakterystyczne tego silnika. Pamiętajmy jednak, że mamy do czynienia z motorem montowanym w autach klasy premium, dlatego ewentualne naprawy nie będą należały do najtańszych.

Najważniejsze zalety przytaczane przez Motor:
- rewelacyjne osiągi,
- wysoka trwałość,
- umiarkowane zużycie paliwa.

Pełna lista przygotowana przez Motor znajduje się na stronie internetowej tygodnika.