Po wielomiesięcznych perturbacjach wokół szwedzkiej firmy, grożącymi nawet jej likwidacją, miłośnicy kultowej marki mogą wreszcie odetchnąć z ulgą. Przynajmniej na jakiś czas. Po siedmiu tygodniach przestoju z fabryki na południu Szwecji wyjechał pierwszy gotowy egzemplarz Saaba nowej ery.
Wznowienie produkcji jest krokiem milowym w historii naszej firmy - powiedział jej szef, Jan Ake Jonsson. - Stanęliśmy na nogi i jesteśmy gotowi do walki jako niezależny producent.
By uczcić tę wyjątkową chwilę Jonsson, prezes Spyker Cars - Victor Muller oraz szef fabryki w Trollhättan zjawili się pośród regularnych pracowników, by pomóc im w zmontowaniu egzemplarza rozpoczynającego nową historię firmy.
Autem opatrzonym numerem 001 był najnowszy model szwedzkiego producenta - 9-5 . Egzemplarz ten nie trafi jednak do prywatnego klienta, zasili baterię samochodów testowych. Do salonów nowa generacja limuzyny powinna trafić jeszcze w tym roku.
ZOBACZ TAKŻE: