Kierowca tego Chevroleta Camaro z Cincinnati może mówić o niewiarygodnym szczęściu. W trakcie wypadku doznał jedynie lekkiego urazu głowy i nie wymagał hospitalizacji, choć jego muscle car w starciu ze słupem został rozcięty na dwie części. Na razie nie wiadomo, w jakich okolicznościach doszło do zdarzenia.
Marcin Sobolewski Jesteśmy też na Facebooku i Blipie
Projektant Camaro odchodzi do Volkswagena - ZOBACZ TUTAJ