Camaro droższe od Vipera

Jeśli komuś nie wystarczy 426-konne Camaro SS, z pewnością znajdzie pocieszenie w szerokiej ofercie pakietów tuningowych. Fesler-Moss w pogoni za mocą sięgnął po serce Corvette ZR1 o mocy 647 koni

Nowe Camaro należy do ulubieńców firm tuningowych. Fesler-Moss w pogoni za mocą sięgnął po serce Corvette ZR1 - 6,2-litrowy silnik V8 z doładowaniem, oznaczony jako LS9. Połączono go z manualną skrzynią o sześciu przełożeniach. W przypadku Vette 647 koni pozwala osiągnąć "setkę" w 3,5 s i rozpędzić się do 330 km/h. Po Camaro ZR1 należy spodziewać się podobnych osiągów.

Aby Camaro mogło w pełni wykorzystać dodatkowe konie, Fesler-Moss pokusił się także o inne modyfikacje. Nowe zawieszenie, wzmocnione hamulce z 6-tłoczkowymi zaciskami i zmodyfikowany wydech to tylko niektóre z nich. Auto otrzymało aerodynamiczny pakiet ospojlerowania z włókna węglowego i 22-calowe felgi.

Camaro ZR1 firmowane przez Fesler-Moss nie należy do tanich, a rocznie powstanie w liczbie jedynie 60 egzemplarzy. Każdy z nich będzie kosztować 150 tys. dolarów, a jeśli posiadacie już słabszą wersję modelu, firma przerobi ją za 110 tys. dolarów. W cenie otrzymacie również 2-dniowy bilet na kurs doskonalenia techniki jazdy. Konkurencyjny Hennessey jest jednak znacznie tańszy, a za około 100 tys. dolarów kupimy też Dodge'a Vipera i Chevroleta Corvette ZR1.

Marcin Sobolewski

Chevrolet w cenie Bentleya - ZOBACZ TUTAJ

Camaro plus wszystkie plastiki - WIDEO

Samochody: Chevrolet Camaro - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.