GeigerCars to specjalista od modyfikacji amerykańskich samochodów. Muskulaturę nowego Camaro SS uznał za wystarczającą i w jego wyglądzie zmienił niewiele. Zamiast fabrycznych kół auto otrzymało czarne, 22-calowego felgi z paskami gumy (czytaj: oponami) 265/30 z przodu i 295/25 z tyłu.
Ten mroczny zestaw rozbudzi już pierwsze wciśnięcie pedału gazu. 6,2-litrowe V8 Geiger wyposażył w kompresor i z seryjnych 432 koni osiągnał ich 568. Maksymalny moment obrotowy wzrósł z 569 Nm do 799 Nm. Efekt? Przyspieszenie do "setki" wynosi mniej niż 5 s, a Camaro osiąga 314 km/h. To tyle samo, co Porsche 911 GT3 RS.
Następny krok to nowy wydech i układ hamulcowy z 4-tłoczkowymi zaciskami i tarczami o średnicy 380 mm z przodu i 355 mm z tyłu. Do nowoczesnego - jak na amerykańskie warunki - zawieszenia wielowahaczowego niemiecki tuner dorzucił sztywniejsze sprężyny.
Marcin Sobolewski
Chevrolet w cenie Bentleya - ZOBACZ TUTAJ