Ekskluzywna seria ma nadwozie w barwach Arizona Sun i English White. Wnętrze limuzyny wykończono w kolorach o równie ciekawych nazwach - Creme Ligot i Saddle Tan. W efekcie połączenia bieli i beżu kabina Phantoma ma emanować subtelnością. Na podłogę trafiły dywaniki z jedwabiu, a na desce rozdzielczej nie zabrakło drewna i srebra.
Z zakładu w Goodwood wyjedzie tylko 6 sztuk Phantoma Bespoke Collection. Pierwszy z nich jeszcze w tym miesiącu trafi do klienta z Bliskiego Wschodu.
Marcin Sobolewski
Tradycja niejedno ma imię - ZOBACZ TUTAJ