Samochód BYD S6 jest "mocno inspirowany" poprzednią generacją Lexusa RX . Podróbki z Chin nikogo już nie dziwią, a wszyscy w Europie pokładają nadzieję, że przestępstwa przemysłowe będą skutecznie karane przez sądy, jak to miało miejsce w przypadku BMW X5 i CEO .
Gorzej, jeśli okazuje się, że instytucje mające za zadanie chronić firmy przed nieuczciwą konkurencją działają wbrew logice. Przyznanie patentu autu BYD S6 oznacza, że nie dopatrzono się "rażących podobieństw" i uznano chiński produkt za całkowicie oryginalny. Nie znamy reakcji firmy Toyota (właściciel marki Lexus ) na zaistniałą sytuację, ale logicznym krokiem będzie wejście na drogę sądową.
Powstaje też pytanie, gdzie leży granica podobieństwa i kiedy produkt niemal identyczny z istniejącym może zostać uznany za kopię?
Marcin Lewandowski źródło: Carscoop
Połączenie roweru z samochodem - zobacz koniecznie