Majówka za pasem. Dla wielu to czas długich samochodowych podróży. Zgodnie z danymi firmy NaviExpert, w dniach 26.04-5.05.2024 ponad 16 proc. użytkowników jej nawigacji przejechało 500 km i więcej, a przeciętny użytkownik pokonywał dziennie 110 km. Średnio podczas całej majówki pokonali oni 314 km i spędzili w aucie ok. 4 godz i 48 min.
Rzecz jasna znaczna część zmotoryzowanych preferuje wygodne autostrady i drogi ekspresowe. Porównując dane ze środy 1 maja ze zwykłą kwietniową środą 24.04, udział tych tras w całym ruchu samochodowym wzrósł do z 28 do 41 proc. Warto pamiętać, że niektóre odcinki autostrad nadal są w rękach prywatnych koncesjonariuszy, w związku z czym obowiązują na nich opłaty za przejazd. Niestety, korzystanie z nich będzie w tym roku droższe niż wcześniej. W ostatnich tygodniach zmieniły się bowiem stawki na dwóch popularnych trasach — A2 i A4.
Droższa podróż autostradą A2 Nowy Tomyśl – Konin
Z dniem 11 marca wzrosły opłaty za przejazd płatnym odcinkiem autostrady A2 pomiędzy Nowym Tomyślem a Koninem. Nowy cennik na każdym z trzech 50-kilometrowych fragmentów prezentuje się następująco:
- 36 zł dla kierowców samochodów osobowych,
- 18 zł dla motocyklistów,
- 60 zł dla kierowców samochodów kategorii drugiej (pojazdy samochodowe o dwóch osiach, z których co najmniej jedna wyposażona jest w koła bliźniacze oraz pojazdy samochodowe o dwóch osiach z przyczepami).
Oczywiście warto zapoznać się z cennikiem obowiązującym na całym 255-kilometrowym odcinku autostrady zarządzanym przez Autostradę Wielkopolską. Aktualną rozpiskę stawek za przejazd zamieszczamy poniżej.
Wyższe opłaty za przejazd płatnymi autostradami. Zmiany również na trasie A4 Katowice – Kraków
Na początku kwietnia zmieniły się też stawki na koncesyjnym, 60-kilometrowym odcinku autostrady A4 między Katowicami a Krakowem. Kierowcy samochodów osobowych zapłacą teraz 34 zł, czyli o 2 zł więcej niż wcześniej. Podobna podwyżka dotyczy pojazdów kategorii 2 i 3 — obecnie koszt przejazdu wynosi 60 zł (również wzrost o 2 zł). Największą zmianę odczują kierowcy pojazdów kategorii 4 i 5, którzy zapłacą aż 104 zł — to aż o 6 zł więcej niż dotychczas. Dla motocyklistów mamy jednak dobrą wiadomość. W ich przypadku opłata nie zmieniła się i nadal wynosi 16 zł.
Podróżowanie po Polsce w długi weekend majowy będzie więc nieco droższe niż w zeszłym roku. Choć na pierwszy rzut oka podwyżki mogą wydawać się niewielkie, w przypadku dłuższych tras i częstszego korzystania z autostrad mogą realnie wpłynąć na zasobność naszego portfela. Warto o tym pamiętać, planując majówkowe wojaże, zwłaszcza że ceny paliw także nie należą dziś do najniższych...
