• Link został skopiowany

Dlaczego nie można gwałtownie hamować przed cysterną? Każdy kierowca powinien to wiedzieć

Bez cystern kierowca nigdzie by nie pojechał. Na stacji nie byłoby bowiem paliwa. O czym jednak należy pamiętać podczas drogowego spotkania z tym kolosem? Jest kilka trudności, o których prowadzący na pierwszy rzut oka nie pamiętają.
Cysterna kriogeniczna do transportu skroplonego gazu ziemnego należąca do spółki LNG Best Partner z Karlina
Fot. transport-lng.pl

Cysterna potrafi przewozić na swoim pokładzie ponad 30 tys. litrów paliwa. Dodatkowo waży nawet 35 ton. Ta dane w połączeniu z ładunkiem, który cały czas porusza się w cylindrycznym pojemniku, mocno wydłużają drogę hamowania. Na zatrzymanie z 80 km/h cysterna może potrzebować nawet dystansu o połowę dłuższego od samochodu osobowego.

Zobacz wideo Lubin. Nietrzeźwy kierowca ciężarówki spowodował wypadek. Ułamki sekund dzieliły pieszego od tragedii

Żeby cysterna hamowała lepiej, w zbiorniku stosuje się "falochrony"

Gwałtowne hamowanie przed cysterną może oznaczać wypadek. Poważny wypadek! W końcu ważący przeciętnie 1,5 tony samochód osobowy zostanie zepchnięty siłą 35-tonowego kolosa. Inżynierowie zdają sobie jednak sprawę z tego zagrożenia. Dlatego stosują systemy bezpieczeństwa, które mają minimalizować wpływ ładunku na sposób prowadzenia się czy hamowania pojazdu. W tym przypadku stosuje się przede wszystkim dwa rozwiązania. Jak informuje serwis android.com.pl, "przestrzeń załadunkowa" cysterny może być:

  • podzielona za sprawą grodzi. W takim przypadku cysterna zyskuje kilka oddzielnych komór. Płyny nie przenikają między nimi. To oznacza, że np. jednym pojazdem można transportować kilka typów paliwa.
  • wyposażona w konstrukcje przypominające "falochrony" (to grodzie z otworami umożliwiającymi przepływ substancji). Te minimalizują ruchy płynnego ładunku. Rozbijają jego ruchy. W ten sposób ograniczają wpływ ruchów np. paliwa na zdolność hamowania czy przyspieszania pojazdu. Falochrony mogą występować samodzielnie lub razem z grodziami.

Na tym jednak nie koniec. Bo inżynierowie mogą też sterować masą pojazdów. Cysterny wykonuje się bowiem nie tylko ze stali nierdzewnej, ale również lżejszego aluminium czy tworzyw sztucznych wzmocnionych włóknem szklanym. Wszystko zależy od typu przewożonego ładunku. Poza tym w przypadku cysterny z grodziami kluczowy jest sposób rozłożenia ładunku. Grodzie sprawiają, że ten nie będzie się sam poziomował i automatycznie nie ustawi się najcięższym punktem nad osią naczepy.

Cysterna to nie metalowa beczka. Ona jest naszpikowana elektroniką

Cysterny spotykane na drogach to generalnie dość zaawansowane urządzenia drogowe. Kierowcy rzadko zdają sobie jednak z tego sprawę. A kwestia grodzi czy "falochronów" to dopiero pierwszy z aspektów skomplikowania technologicznego. Kluczowy jest także system zaworów i włazów czy odpowietrzniki. Sposób napełniania cysterny dostosowany do typu przewożonego ładunku ma np. minimalizować ilość powstających we wnętrzu zbiornika oparów. Dla przykładu paliwo nalewa się i wylewa od dołu. Stopień wypełnienia cysterny zależy z kolei od powstających podczas transportu substancji oparów, a do tego zdolności ładunku do rozprężania swojej objętości w zależności od temperatury.

We współczesnych cysternach niezwykle ważna jest też elektronika. To ona steruje np. odcinającymi zaworami bezpieczeństwa, które uniemożliwiają wyciek ładunku po wypadku. To także ona kontroluje działanie systemu odpowietrzania czy mierzy ciśnienie i temperaturę wewnątrz zbiornika. Niezwykle ważne jest także zastosowanie specjalnego systemu stabilizacji toru jazdy. Bo cysterna za sprawą falochronów może być odporna na wzdłużne ruchy ładunku. Boczne mogą ją jednak przewrócić w czasie jazdy w zakręcie. Ten efekt da się jednak niwelować wyłącznie za sprawą systemów trakcyjnych.

Więcej o: