Początkowo sytuacja pokazana na filmie opublikowanym w kanale Bandyci drogowi wygląda standardowo. Droga ma trzy pasy ruchu. Kierowca zajmuje skrajnie prawy, bo ma zamiar wykonać manewr skrętu w prawo. Dostrzega jednak przed pasami dzieciaka na rowerze. Zatrzymuje się przed zebrą, aby ustąpić mu pierwszeństwa.
Młody zachowuje się prawidłowo. Obserwuje sytuację i gdy upewnia się, że kierowca go dostrzegł, wsiada na rower i zaczyna jechać po zebrze. Nagle w kadrze widać jak dociera do trzeciego pasa ruchu. I zatrzymuje się przed nim. W ten sposób unika wjechania pod samochód marki Renault, który mknie lewym pasem. Mknie bez żadnej nawet próby zatrzymania. Kierowca całkowicie zignorował rowerzystę.
Czy młodociany rowerzysta miał prawo przejechać jednośladem po pasach? Dużo zależy od jego wieku. Jeżeli miał maksymalnie 10 lat, prawo takie mu przysługiwało. Jeżeli nie, powinien zsiąść z pojazdu i przeprowadzić do po pasach.
Prawda jest taka, że nawet jeżeli młody miał więcej niż 10 lat i powinien przeprowadzić rower po pasach, to wcale jeszcze nie rozstrzyga o tym, że w razie potrącenia kierowca Renault byłby uniewinniony. Dla sądu decydujące mogą być poniższe fakty:
W tej sytuacji zachowanie kierowcy Renault jest po prostu niebezpieczne i bezmyślne. Mógł przecież potrącić dzieciaka na pasach i spędzić kilka lat w więzieniu. Za to na pochwałę zasługuje postawa młodego rowerzysty. Wykazał się trzeźwością umysłu i obserwacją otoczenia pasów. To być może uratowało mu życie, a na pewno oszczędziło dramatycznych przeżyć.
Zdarzenie zarejestrowane na filmie trwa kilka sekund. Jedna błędna decyzja w tej sytuacji z pewnością mogła wiele kosztować kierowcę Renault. Bo nawet w sytuacji, w której do wypadku nie doszło, poniósłby on poważne konsekwencje. W takim przypadku mógłby: