Niemiecki gigant weryfikuje plany. Wszystko przez elektryki

Schaeffler, niemiecki producent części, musi nieco zmodyfikować swoją strategię. Właśnie poinformował o ograniczeniu produkcji podzespołów do samochodów elektrycznych. Wszystko przez spadek popytu na tego typu pojazdy.

Nie da się ukryć, że gałąź przemysłu związana z elektromobilnością nie rozwija się tak, jakby tego chcieli unijni politycy. Rynek rządzi się swoimi prawami - to klienci dyktują warunki. A tych jak na złość brakuje. Producenci zmuszeni do elektryfikacji swoich gam modelowych powoli zaczynają pluć sobie w brodę i na szybko weryfikują swoje strategie, odsuwając elektryki na dalszy plan. Co oczywiste, przez słaby popyt na tego typu pojazdy tracą nie tylko koncerny motoryzacyjne, ale także ich poddostawcy. Jednym z przedsiębiorstw, które musiały skorygować produkcyjne plany, jest niemiecki Schaeffler.

Zobacz wideo

Niemiecki gigant ogranicza produkcję części do elektryków. Jest gorzej, niż przewidywano

Bawarska firma, która jest jednym z kluczowych dostawców w branży motoryzacyjnej (specjalizuje się zwłaszcza w produkcji łożysk) zdecydowała się ograniczyć produkcję podzespołów do samochodów elektrycznych. Dyrektor przedsiębiorstwa Klaus Rosenfeld stwierdził, że decyzja ta jest spowodowana słabnącym popytem na pojazdy bateryjne, co niestety odbija się na kondycji finansowej firmy. W najbliższym czasie Schaeffler skupi się na wytwarzaniu części do aut spalinowych, a przede wszystkim hybrydowych, które zaczynają dominować w zestawieniach sprzedaży.

"Szum wokół pojazdów elektrycznych nieco opadł i teraz widzimy, że hybrydy znów stają się bardziej popularne. To właśnie na takich pojazdach powinniśmy skupić nasze moce produkcyjne" - stwierdził szef przedsiębiorstwa cytowany przez Interię. Przy okazji Rosenfeld podkreślił, że mimo tej nagłej decyzji nie uważa, że samochody elektryczne czeka jakikolwiek koniec. Branża nadal powinna skupiać się na ich rozwijaniu. Dodatkowo zaznaczył, że zmiana strategii nie oznacza likwidacji zakładów czy też totalnego zakończenia produkcji części do elektryków. To jedynie przejściowy "kryzys", który ma być wkrótce zażegnany.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.