Policjanci drogówki z Dzierżoniowa we wtorek 16 kwietnia, podczas służby pełnionej z wykorzystaniem nieoznakowanego radiowozu wyposażonego w wideorejestrator, na terenie miejscowości Niemcza zwrócili uwagę na Fiata Punto. Osoba kierująca pojazdem zachowywała się na jezdni w nienaturalny sposób, co wzbudziło podejrzenia w kwestii stanu trzeźwości. Ruszyli więc za Fiatem z zamiarem skierowania kierowcy do kontroli.
Kiedy mundurowi za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych dali znak do zatrzymania, kierowca przyspieszył i zaczął uciekać, nieustannie ignorując polecenia do zatrzymania nadawane przez nieoznakowany radiowóz. Do akcji dołączyli policjanci w oznakowanym radiowozie, którzy uciekinierowi zablokowali drogę przejazdu. Kierujący Fiatem zdołał ominąć blokadę i przejechał przez stację paliw, za którą stróże prawa dwoma radiowozami zdołali skutecznie wziąć zbiega w klincz. Mężczyzna po wybiegnięciu z auta został schwytany. Okazał się nim 30-latek.
Mężczyzna po wybiegnięciu z auta został schwytany. Okazał się nim 30-latek, który został poddany badaniu na trzeźwość. Nieodpowiedzialny zmotoryzowany wydmuchał ponad 3 promile alkoholu. Pijanemu kierowcy nie zatrzymano prawa jazdy, ponieważ zrobili to już inni mundurowi w 2022 roku, a powodem była jazda pod wpływem substancji zabronionych.
30-latek odpowie za kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co kodeks karny przewiduje do 3 lat pozbawienia wolności oraz wysokie świadczenie pieniężne. Za zignorowanie polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego do kontroli drogowej i kontynuowanie jazdy, sąd może wydać wyrok pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.