66-latek bez prawa jazdy przekroczył prędkość, a potem ugryzł policjanta. "Jeździ przecież dobrze"

Agresywny 66-latek został zatrzymany w miejscowości Henryków-Urocze. Wszystko z powodu przekroczenia dozwolonej prędkość. Podczas kontroli wyszło na jaw, że mężczyzna nie ma prawa jazdy. Nie widział w tym jednak niczego nadzwyczajnego - stwierdził, że pomimo braku uprawnień "jeździ przecież dobrze". Nie zgadzając się ze zdaniem policjantów, manifestował niezadowolenie szarpiąc, kopiąc i finalnie gryząc jednego z funkcjonariuszy.

Funkcjonariusze drogówki codziennie podejmują kilkadziesiąt różnorakich interwencji, ścigając piratów drogowych za nic mających obowiązujące przepisy. Czwartkowa kontrola drogowa, choć swój początek miała jak wiele innych, zakończyła się zupełnie niespodziewane. Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Agresywny 66-latek bez prawa jazdy

Do niecodziennej kontroli doszło w miejscowości Henryków-Urocze. Policjanci zatrzymali kierującego Chevroletem Matizem, który przekroczył dozwoloną prędkość o 32 km/h. Jak przekazała asp. Magdalena Gąsowska z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie: "Mężczyzna siedzący za kierownicą pojazdu już od samego początku interwencji próbował wprowadzić funkcjonariusza w błąd co do swojej tożsamości, podając nieprawdziwe dane. Kilkukrotnie zmieniał zdanie co do swojego nazwiska oraz daty urodzenia".

Szybko wyszło na jaw, co było powodem takiego zachowania. Okazało się, że siedzący za kierownicą pojazdu 66-latek w ogóle nie powinien wyruszyć w drogę, ponieważ od 2013 roku nie ma uprawnień do kierowania. Jak dodała asp. Gąsowska: "Mężczyzna nie widział jednak w swoim zachowaniu niczego negatywnego. W pewnym momencie nawet usiłował odjechać, jednakże to mu się nie udało. Okazując swoje niezadowolenie szarpał, kopał, a na końcu ugryzł policjanta".

66-latek z zarzutami

Agresywne zachowanie na nic się zdało. 66-latek trafił do policyjnego aresztu. Na szczęście ugryziony policjant nie doznał poważniejszych obrażeń. Już następnego dnia kierowca usłyszał zarzut znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej policjanta. Nie uniknie również odpowiedzialności za kierowanie pojazdem bez wymaganych do tego uprawnień oraz przekroczenia dozwolonej prędkości. Postępowanie w sprawie objęte jest nadzorem Prokuratury Rejonowej w Piasecznie.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.