Do rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczania skutków kradzieży tożsamości wpłynęła autopoprawka, która ma na celu modyfikację przepisów nakładających na właścicieli pojazdów grzywny za niezgłoszenie w terminie nabycia lub zbycia pojazdu. Zdaniem rządzących przepisy wprowadzone 1 stycznia 2020 r. okazały się nieskuteczne i powodowały istotne niedogodności dla obywateli i samorządów. Teraz mają zostać uproszczone. Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Zdaniem autorów poprawka "porządkuje obecny stan prawny i ma na celu ograniczyć obowiązki po stronie obywateli, a także uprościć i skrócić procedury administracyjne". Zgodnie z jej treścią właściciel pojazdu będzie obowiązany złożyć wniosek o jego rejestrację w ciągu 30 dni od dnia jego nabycia na terytorium kraju, sprowadzenia pojazdu z państwa członkowskiego Unii Europejskiej czy też dopuszczenia go do obrotu przez organ Krajowej Administracji Skarbowej. W przypadku osób prowadzących działalność związaną z handlem pojazdami czas na złożenie wniosku będzie wynosił 90 dni. Ponadto właściciel pojazdu zarejestrowanego na terytorium Polski będzie obowiązany w terminie do 30 dni zawiadomić starostę o zbyciu pojazdu, a także zmianie stanu faktycznego, która wymagałaby wprowadzenia zmiany danych zawartych w dowodzie rejestracyjnym.
Na tych, którzy nie spełnią obowiązków, czekają kary. Aktualnie wynoszą one od 200 do 1000 zł. Rządzący chcą jednak, by grzywny miały stałą wysokość. W poprawce zaproponowano następujący podział:
Zdaniem autorów poprawki, aktualny stan prawny powoduje, że "obywatel nie ma pewności, jaką karę nałoży na niego starosta". Stałe stawki mają zapewnić "równe traktowanie właścicieli pojazdów", a także uproszczą procedury. Projekt ustawy trafił już do Sejmu, gdzie jest procedowany. Jeżeli zostanie przyjęty, zmiany wejdą w życie 1 stycznia 2024 roku.