Nadchodzi wiosna. Zaczyna się zatem czas planowania wakacyjnych wyjazdów. A od czasów pandemicznych, coraz mocniej na popularności zyskują wyjazdy własnym hotelem. W tym punkcie pojawia się jednak pytanie wielu kierowców. Jakie prawo jazdy na kampera jest konieczne? I czy w tej kwestii zmieniło się coś w 2023 roku?
W polskim, ale i europejskim systemie prawnym nie ma czegoś takiego, jak prawo jazdy na kampera. Istnieją jedynie typowe kategorie. Pojazd musi się wpisywać w jedną z nich. Tyle że to tak naprawdę dobra informacja. Bo w jej głos kierujący, który na co dzień jeździ samochodem osobowym, tak naprawdę nie potrzebuje żadnych dodatkowych uprawnień, aby w lipcu czy sierpniu przesiąść się do kampera. Musi spełnić, a właściwie to auto musi spełnić, tylko jeden warunek. Mowa o warunku dotyczącym masy.
Aby prawo jazdy kategorii B stało się prawem jazdy na kampera, auto musi się charakteryzować dopuszczalną masą całkowitą wynoszącą maksymalnie 3500 kg. Już 1 kg powyżej tego limitu sprawia, że do prowadzenia kampera konieczne jest prawo jazdy kategorii C. Druga z dobrych informacji jest taka, że nie powinno być problemu ze znalezieniem np. w wypożyczalni kampera, którego DMC nie przekroczy 3,5 tony. Paleta tego typu pojazdów z całą pewnością jest szeroka i oferują one pełną funkcjonalność. Posiadają strefę sypialną, łazienkę czy kuchnię. DMC nie stanowi zatem większego ograniczenia.
Sprawa w tym momencie powinna być jasna. Ale czasami wcale taka nie jest. Bo są jeszcze trzy okoliczności, które mają kluczowe znaczenie.
Teraz jednak czas na informację nieco gorszą. Bo kierowca posiadający kat. B prawa jazdy, który nie sprawdzi DMC kampera przed wyjazdem, a ten np. w czasie kontroli drogowej okaże się zbyt ciężki, naraża się na poważne konsekwencje. I słowo poważne nie pojawia się tu bez przyczyny. Wykroczenie oznacza uruchomienie: