• Link został skopiowany

Problemy ze spryskiwaczami w aucie. Patenty z forów mogą doprowadzić do katastrofy

W walce z zamarzniętym płynem do spryskiwaczy najlepszymi przyjaciółmi kierowcy są cierpliwość oraz ciepło. Niektóre porady z forów, wykorzystywane przez niedoświadczone osoby mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.
Zamarznięta szyba (zdjęcie ilustracyjne)
Fot. Gra?yna Makara / Agencja Wyborcza.pl

Wsiadasz do auta i okazuje się, że nie możesz umyć szyby, bo płyn do spryskiwaczy zamarzł. Prognozy pogody ostrzegają przed kolejnym uderzeniem zimy, wielu kierowców może się więc spodziewać podobnej niespodzianki. W ostatnich dniach mogliśmy zapomnieć o samochodowych problemach z mrozem. Jeśli sprawdzą się zapowiedzi opadów deszczu ze śniegiem i samego śniegu, to sprawne wycieraczki i spryskiwacze będą kluczowe dla komfortowej oraz bezpiecznej jazdy. Jak poradzić sobie z zamarzniętym płynem? Aktualną prognozę pogody znajdziesz na stronie głównej gazety.pl.

Zobacz wideo W Studiu Biznes rozmawiamy o przyszłości motoryzacji. Jaki będzie rok 2023?

Zamarznięty płyn do spryskiwaczy - co robić, sposoby

Poradzenie sobie z zamarzniętym płynem wcale nie jest takie proste, jakby się mogło wydawać. Najlepszym lekarstwem jest oczywiście ciepło. Rozwiązaniem jest więc umycie szyby ręcznie, a potem pojechanie do garażu lub ogrzewanego parkingu podziemnego. Jeżeli nie macie takiego np. w pracy, to zawsze można podjechać do centrum handlowego na krótkie zakupy. Po kilkunastu minutach lód powinien puścić, a my będziemy mogli zużyć resztki letniego płynu i dolać zimowego, żeby sytuacja się nie powtórzyła.

Jeżeli najbliższy parking znajduje się za daleko, to musimy zdać się na silnik. Potrwa to dłużej, ale ciepło generowane przez jednostkę napędową również poradzi sobie z lodem. W tym przypadku radzimy wybrać się na krótką przejażdżkę, bo czekanie na parkingu z włączonym silnikiem może nas kosztować nawet mandat.

Zamarznięty płyn do spryskiwaczy - tego nie rób

W Internecie znajdziemy też sporo porad, żeby wlać do zbiornika jakiś płyn, który wspomoże rozmrażanie, ale tego raczej nie doradzamy niedoświadczonym kierowcom, bo możemy uszkodzić cały układ, a i tak nie pomoże to, kiedy płyn do spryskiwaczy zamarzł w przewodach. Z pewnością nie używajcie benzyny ani rozpuszczalników (takie porady i pomysły pojawiają się na forach), nawet wlewanie ciepłej wody może uszkodzić uszczelki.

Płyn do spryskiwaczy - kiedy zmienić? Lepiej zapobiegać niż leczyć

Z pozoru błahy problem zamarzniętego płynu do spryskiwaczy, to w naszych warunkach poważna sprawa. Jeżeli nie mamy płynu, to wycieraczki pogarszają widoczność, rozmazując na szybie nie tylko padający śnieg, ale też lepkie, rozjeżdżone błoto, które na nasz samochód trafia spod kół innych pojazdów. A jazda z brudną szybą i ograniczoną widocznością, to prosta droga do wypadku. Zwłaszcza jesienią i zimą, kiedy na ulicach jest ślisko, a droga hamowania się wydłuża, powinniśmy mieć jak najlepszą widoczność, żeby z wyprzedzeniem reagować na niebezpieczne sytuacje - np. nagłe hamowanie auta przed nami czy wybiegnięcie na jezdnię pieszego.

W ostatnie ciepłe dni zapomnieliście o płynie? To ostatnia chwila, żeby go zmienić. W ten weekend wracają do Polski mrozy

Dlatego o zimowym płynie do spryskiwaczy powinniśmy pomyśleć, kiedy tylko temperatura zbliża się w okolice 0 stopni. Lepiej wlać go wcześniej, niż później, żeby uniknąć przykrej niespodzianki po zimniejszej nocy. Tak samo chcemy Was przestrzec przed zbyt wczesną zmianą płynu na letni. Najlepiej zrobić to, kiedy wiosna już na stałe zagości w Polsce - niespodziewanie mroźna noc może nas zaskoczyć i w marcu.

Więcej o: