W listopadzie roku 2019 rządzący powiedzieli "sprawdzamy" i zmienili przepisy dotyczące czynności kontrolnych prowadzonych na drodze. Nowelizacja jest na tyle optymistyczna dla policjantów, że ci rzucili hasło "let the game begin" i... wrócili do starych nawyków. Skutek? Dziś kierowca nigdy nie ma pewności czy z krzaków, zza zakrętu, a może z bramy nie wyskoczy funkcjonariusz trzymający w dłoni suszarkę lub lizak.
Jeżeli chodzi o same zmiany, kluczowe obecnie dla kierowców są dwa akty prawne. Przypominamy je poniżej:
Reasumując, radiowóz może się zatrzymać tak naprawdę wszędzie. Warunki są dwa. Po pierwsze miejsce zatrzymania nie może zagrażać bezpieczeństwu ruchu drogowego. Po drugie jeżeli policjant nie zastosuje się do przepisów o ruchu pojazdów, wystarczy że włączy w zaparkowanym radiowozie lampy błyskowe. Te rozgrzeszają jego czyn. Nie popełnia w ten sposób wykroczenia.
Przytaczając wcześniej wspomniany przypadek kontroli prędkości z krzaków. Radiowóz stoi w takim przypadku poza drogą. Nie musi mieć zatem włączonych lamp błyskowych. Nie zagraża też bezpieczeństwu ruchu drogowego. Tym samym miejsce w głos aktualnych przepisów jest właściwe.
Policjanci otrzymali sporą dowolność. To o tyle zła informacja dla kierowców, że dziś nietrudno o spektakularny mandat. Funkcjonariusze coraz chętniej wypisują kilkutysięczne grzywny i coraz chętniej wlepiają kilkadziesiąt punktów karnych. A skoro nigdy nie wiadomo, gdzie może być ustawiony radiowóz, prowadzący powinni mocno tonować swoje zapędy za kierownicą. Ale nie tylko. Bo liczy się także ich zachowanie w czasie kontroli drogowej.
Przepisy mówią jasno, że prowadzący musi wykonywać polecenia funkcjonariusza. Kierowca zatrzymany do kontroli na drodze musi trzymać dwie ręce na kole kierownicy i pod żadnym pozorem nie może bez polecenia policjanta wysiadać z pojazdu. Nie dostosuje się do tych zasad? Wraz z mandatem np. za prędkość otrzyma mandat opiewający na kwotę nawet 3000 zł za złamanie tych zakazów. I to w najlepszej opcji. Jeżeli policjant poczuje się zagrożony, może kierowcę obezwładnić i po prostu aresztować.