Kierowcy, którzy nagromadzili na swoim koncie dużą liczbę punktów karnych, mieli możliwość wzięcia udziału w kursie, dzięki któremu zredukowaliby ich liczbę o 6. Z dniem 17 września stracą taki przywilej. Ministerstwo Infrastruktury już w styczniu tego roku przygotowało jednak projekt rozporządzenia wprowadzającego nowy kurs reedukacyjny. Problem w tym, że projekt utknął na etapie opiniowania, a od kwietnia jego status się nie zmienił. Czekamy na stanowisko Ministerstwa Infrastruktury w tej sprawie.
Więcej o zmianach w przepisach piszemy na stronie Gazeta.pl
Kierowcy, którzy posiadają uprawnienia dłużej niż rok, mogą na swoim koncie zgromadzić 24 punkty karne. Dla posiadających prawo jazdy krócej niż rok, limit wyniesie 20 punktów. Co się stanie po przekroczeniu tej liczby? Kierowcy tracą uprawnienia. Żeby je odzyskać, muszą przejść badanie psychologiczne i zdać egzamin sprawdzający. Jeśli uzyskają negatywny wynik, to uprawnienia będą musieli zdobywać od początku, odbywając kurs na prawo jazdy oraz zdając państwowe egzaminy.
Ministerstwo Infrastruktury przygotowało projekt rozporządzenia, które wprowadzałoby możliwość odbycia kursu reedukacyjnego dla kierowców, którzy przekroczyli 24 punkty karne. Osoba odpowiedzialna za projekt to Rafał Weber, obecny Wiceminister Infrastruktury.
Kurs ma trwać 28 godzin (przy czym jedna godzina kursu to 45 minut) i odbywać się tylko w dni robocze oraz kosztować 500 złotych. Tutaj od razu pojawiły się głosy ze strony WORD-ów, że to niewystarczająca cena. Wcześniej kierowcy płacili 350 zł za 6-godzinne szkolenie. Wynika więc, że za dodatkowe 22 godziny WORD-y otrzymałyby tylko 150 zł więcej.
Odbycie kursu reedukacyjnego miało całkowicie zredukować liczbę punktów karnych oraz uchronić kierowców przed utratą prawa jazdy. Na wielu portalach można znaleźć nawet informacje, że kurs w takiej formie będzie dostępny już od 17 września. Rzecz w tym, że projekt rozporządzenia utknął. Ostatnia aktualizacja miała miejsce 28 kwietnia, kiedy zakończyło się opiniowanie projektu.
Związek Województw RP postuluje podwyższenie opłat za kurs. Z nieoficjalnych informacji wynika, że kwota mogłaby dojść nawet do 2000 zł. Przy obecnych problemach WORD-ów związanych ze strajkami egzaminatorów taki zastrzyk pieniędzy od kierowców, którzy przekroczyli dopuszczalną liczbę punktów karnych, mógłby okazać się bardzo pomocny.
W projekcie możemy znaleźć treść zajęć, które odbywałyby się w ramach kursu. W ich skład wchodzą m.in. zagadnienia dotyczące przyczyn naruszania przepisów ruchu drogowego, przyczyny, skutki i zapobieganie wypadkom drogowym, wykłady na temat czynników mających wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego czy psychologicznych aspektów kierowania pojazdem. Dodatkowo w planie znalazły się również zajęcia warsztatowe obejmujące symulację sytuacji drogowych.