W momencie, gdy ceny paliwa osiągały rekordowe wartości, stacje benzynowe wprowadziły wakacyjne promocje. Akcja zainicjowana przez PKN Orlen na przełomie lipca i czerwca zyskała najwięcej rozgłosu, a śladem polskiego koncernu poszły inne firmy.
Więcej ciekawych newsów motoryzacyjnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Limitowana promocja na tańsze paliwo dotyczyła uczestników programu lojalnościowego Vitay. W ramach której kierowcy mogli trzy razy w miesiącu zatankować 50 litrów paliwa (benzyna lub olej napędowy) ze zniżką 30 groszy na litrze. Karta dużej rodziny upoważniała do rabatu w wysokości 40 groszy. Identyczne zasady bardzo szybko wprowadziła siostrzana stacja Lotos w ramach programu lojalnościowego Navigator.
Promocja miała potrwać do 31 sierpnia br., ale kilka godzin temu ogłoszono przedłużenie akcji o kolejne dwa tygodnie.
Do 15 września uczestnicy programu VITAY będą mogli zatankować paliwo z rabatem 30 groszy za litr, a posiadacze Karty Dużej Rodziny z rabatem 40 groszy za litr
- poinformował na Twitterze Daniel Obajtek.
Na przełomie czerwca i lipca wakacyjną akcję rabatową ogłaszały również największe stacje w Polsce: Circle K, BP, Shell czy Moya.
W Circle K z promocji mogą skorzystać uczestnicy programu lojalnościowego (posiadacze karty EXTRA). Każdorazowo przy zakupie 50 litrów tankujący otrzymuje voucher rabatowy na paliwo, uprawniający do rabatu w wysokości 10 gr (paliwa standardowe) lub 15 groszy (paliwa premium).
W przypadku BP ze zniżki w wysokości 30 groszy na litrze mogą skorzystać klienci z zarejestrowaną kartą Payback przy zakupie paliw PB95, PB98, ON i ULT ON. Natomiast 10-groszowy rabat czeka na klientów z niezarejestrowaną kartą Payback i klientów tankujących LPG. Promocja obejmuje trzy tankowania w miesiącu (limit 50 litrów paliwa za jednym razem).
Kierowcy tankujący na stacjach Shell mogą również zaoszczędzić 30 groszy na litrze przy tankowaniu Shell FuelSave 95 i Shell FuelSave Diesel. By otrzymać rabat trzeba mieć zarejestrowaną kartę Shell ClubSmart. Promocja obowiązuje przy jednorazowym tankowaniu 50 litrów, ale na tych stacjach nie obowiązują miesięczne limity. W regulaminie promocji można znaleźć zapis, że "liczba transakcji nie jest ograniczona".
Wymienione wyżej sieci nie poinformowały jeszcze o przedłużeniu wakacyjnej promocji. Zatem klienci tych stacji mają dziś ostatnią szansę, żeby skorzystać z rabatów na paliwo.
Jedyną firmą, która zdecydowała się na kontynuowanie promocji jest sieć Moya. Na stacjach z logo tej firmy będzie można nadal kupić tańsze paliwo nie będąc częścią programu lojalnościowego. Wówczas możemy liczyć na zniżkę w wysokości 10 groszy na litrze przy tankowaniu benzyny, zwykłego oleju napędowego oraz MOYA Power.
Większa zniżka jest możliwa pod pewnymi warunkami. Pierwszy to limit tankowania do 60 litrów. Dodatkowo wymagany jest zakup gorącego napoju, hot doga, zapiekanki lub płynu do spryskiwaczy, żeby zwiększyć promocję do 20 gr/l, natomiast dwóch takich produktów – do 30 gr/l.
Trzeba mieć na uwadze, że kupując te produkty tak naprawdę wydajemy pieniądze zaoszczędzone w promocji. Z rabatu wyłączono tankowanie LPG oraz płatności kartami flotowymi.
Można się spodziewać, że na niektórych stacjach paliw pojawi się dzisiaj więcej kierowców, którzy będą chcieli zaoszczędzić. W tej chwili najbardziej korzystne będzie tankowanie oleju napędowego, ponieważ w ostatnich dniach ceny zaczęły gwałtownie rosnąć. Analitycy twierdzą, że jest to efekt wzrostem kursu dolara do złotego. Z drugiej strony mogą to być po prostu sezonowe podwyżki cen oleju napędowego, gdy popyt zwiększa się, ponieważ olej jest wykorzystywany do celów opałowych.