Samochody elektryczne na obecnym etapie rozwoju, i rozwoju koniecznej do ich obsługi infrastruktury wymagają innego podejścia do podróżowania. Dalszą wyprawę warto zaplanować, bo nie wszędzie są dostępne ładowarki, a w trasie zasięg samochodu szybko topnieje. Niemniej, stwarza to możliwość do większego skupienia się na atrakcyjności trasy. Po prostu, samochodem elektrycznym podróżuje się wolniej, co siłą rzeczy skłania kierowcę i pasażerów do większego zaangażowania w kontemplację otaczającego świata.
W dzisiejszym odcinku Studia Biznes (poniżej) przejechaliśmy trasę z Kopenhagi przez Szwecję na Bornholm. A zawiózł nas tam elektryczny Volvo XC40 Recharge.