Jechał rowerem slalomem. Dojechał za kraty

Trzebniccy policjanci zatrzymali do kontroli rowerzystę, którego styl jazdy jednoznacznie wskazywał, że był pod wpływem. Jednak nie pozostał funkcjonariuszom dłużny.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

Jazda pod wpływem alkoholu nigdy nie jest dobrym pomysłem. Jazda na rowerze pod wpływem nie dość, że jest nieodpowiedzialna to jeszcze karkołomna w utrzymaniu pionu.

Zobacz wideo Czy za brak kasku na rowerze można dostać mandat?

Podczas majówki, funkcjonariusze z Trzebnicy zatrzymali do kontroli 23-letniego rowerzystę, którego stan i technika jazdy wskazywały, że mężczyzna miał udany wieczór w jego mniemaniu. Krótko mówiąc podejrzany był o prowadzenie roweru pod wpływem alkoholu.

Po zbadaniu go alkomatem okazało się, że przypuszczenia były słuszne. 23-latek miał w organizmie 1,5 promila. Jednak mężczyzna nie chciał zostać dłużny policjantom i podczas wykonywania czynności zaczął znieważać policjantów, a także naruszył ich nietykalność. Co więcej, okazało się, że 23-latek jest poszukiwany w celu odbycia kary więzienia.

Najbliższe trzy miesiące spędzi w celi. Za znieważenie funkcjonariuszy oraz naruszenie ich nietykalności cielesnej zatrzymanemu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Natomiast w związku z popełnionym wykroczeniem jazdy rowerem w stanie nietrzeźwości, do sądu zostanie przekazany wniosek o ukaranie sprawcy.

Więcej o: