Przepisy dotyczące wideorejestratorów to jedne z najbardziej zagmatwanych w całej Europie i nawet w Unii Europejskiej nie ma zbliżonych do siebie zasad. Są nawet kraje, jak np. Austria gdzie samo posiadanie kamerki jest nielegalne, a kierowcy grozi mandat liczony w tysiącach euro. W innych, choćby w Niemczech, na Słowacji i w Wielkiej Brytanii z kamerki można korzystać, ale musi być tak zamontowana, by nie ograniczała widoczności. Podobnie jest we Francji i w Belgii. W Norwegii natomiast z kamerek można korzystać, ale nie mogą być one zainstalowane w zasięgu wzroku kierowcy.
Przepisy są przeróżne i bardzo często się zmieniają. Dlatego przed wyjazdem na urlop warto zapoznać się z prawem w danym kraju. Zwłaszcza, że nad Wisłą wideorejestratory są bardzo popularne. U nas posiadanie kamerki i nagrywanie nie jest zagrożone mandatem.
O przepisach ruchu drogowego więcej przeczytasz na stronie głównej gazety.pl
Tak. W Polsce posiadanie i używanie kamerek jest legalne, ale pod pewnymi warunkami. Liczba wideorejestratorów rośnie z każdym rokiem, a widok kamerki na szybie samochodu przestał już kogokolwiek dziwić. Jedni nagrywają, bo zabezpieczają się na wypadek kolizji. Drudzy - bo szukają rozgłosu w mediach społecznościowych. Inni - bo dostarczają policji dowodów na łamanie przepisów. Ale z samochodowych kamerek nie można korzystać bez ograniczeń.
Dane osobowe to w Unii Europejskiej dane wrażliwe, które chronione są prawem. Nie można ich dowolnie i bez zgody przetwarzać. Przepisy precyzują, czym są. Dane osobowe oznaczają informacje o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie fizycznej (osobie, której dane dotyczą); możliwa do zidentyfikowania osoba fizyczna to osoba, którą można bezpośrednio lub pośrednio zidentyfikować, w szczególności na podstawie identyfikatora takiego jak imię i nazwisko, numer identyfikacyjny, dane o lokalizacji, identyfikator internetowy lub jeden bądź kilka szczególnych czynników określających fizyczną, fizjologiczną, genetyczną, psychiczną, ekonomiczną, kulturową lub społeczną tożsamość osoby fizycznej.
I to właśnie ochrona danych osobowych najbardziej ogranicza używanie kamerek samochodowych w Polsce.