Mandat za brak prawa jazdy jest teraz trzy razy wyższy. Kiedy można go dostać?

Nowy taryfikator mandatów sprawił, że mandat za brak prawa jazdy stał się trzykrotnie "droższy". I to też w wariancie mocno optymistycznym. Bo kara może sięgnąć nawet 30 tys. zł. A to nadal nie koniec złych informacji.

Więcej o nowych przepisach drogowych przeczytać w serwisie Gazeta.pl.

Mandat za brak prawa jazdy przysługuje nie tylko temu prowadzącemu, który choć nigdy nie zdobył dokumentu, zasiadł za kierownica pojazdu. Kara dotyczy też przypadku, w którym choć kierujący posiada uprawnienia, nie ma odpowiedniej kategorii – np. ma kategorię A, a prowadzi samochód osobowy. I kwestię tą wyraźnie reguluje art. 94 Kodeksu wykroczeń. Jak wysoka kara grozi za takie wykroczenie?

Zobacz wideo Tomaszów Lubelski. Potrącił kobietę na przejściu. Prawo jazdy posiadał dopiero od trzech dni

Było 500, a jest 1500 zł. I to też minimum 1500 zł!

Do 31 grudnia 2021 roku obowiązywał stary taryfikator mandatów. W jego głos prowadzenie pojazdu bez uprawnień było karane 500-złotowym mandatem. 1 stycznia 2022 roku zaczął obowiązywać nowy taryfikator. A ten dość drastycznie zwiększył karę za to wykroczenie. Dziś mandat wyniesienie 1500 zł – wzrósł zatem trzykrotnie. A to też wyłącznie wartość podstawowa. Bo art. 94 par. 1 Kodeksu wykroczeń wyraźnie mówi o "karze (...) grzywny nie niższej niż 1500 złotych."

Osoba prowadząca pojazd bez uprawnień dostanie co najmniej 1500 zł mandatu. Zwrot co najmniej oznacza, że w scenariuszu maksymalnie pesymistycznym możliwa jest grzywna sięgająca nawet 30 tys. zł. I na tym cały czas konsekwencje nie kończą się. Szczególnie że już sam art. 94 par. 1 Kodeksu wykroczeń równoważy karę grzywny z karą aresztu czy ograniczenia wolności.

Warto pamiętać o tym, że art. 94 par. 1 Kodeksu wykroczeń odnosi się do drogi publicznej, strefy zamieszkania lub strefy ruchu. Nie dotyczy np. prywatnej posesji, która nie jest oznaczona jako strefa ruchu czy zamieszkania.

Mandat za brak prawa jazdy to początek. Również zakaz prowadzenia

Na nieszczęście kierowców prowadzących pojazdy bez uprawnień, ustawodawca do art. 94 Kodeksu wykroczeń dopisał również par. 3. A ten z kolei stwierdza, że "w razie popełnienia wykroczenia, o którym mowa w § 1, orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów." To sankcja obligatoryjna! Sprawa za każdym razem musi zostać zatem skierowana przez policjantów do sądu. To on określi wysokość grzywny i to on wskaże na ile kierujący otrzyma zakaz prowadzenia – przy czym termin obowiązywania zakazu to od 6 miesięcy do nawet 3 lat. W sytuacji, w której zakaz nie zatrzyma kierowcy, po kolejnym zatrzymaniu może trafić do więzienia nawet na 5 lat.

Więcej o: