W upał zostawiasz otwarte okno w aucie? Złodzieje lubią takie okazje!

Wychodzisz o poranku na parking i okazuje się, że twojego auta tam. nie ma. Jak uchronić się przed takim scenariuszem? Kierowcy powinni unikać drobnych błędów, które złodzieje z chęcią wykorzystają.

Kradzieże samochodów skończyły się? Nic bardziej mylnego. Tak, statystyki cały czas maleją. Bo o ile w roku 1999 w Polsce skradziono 71 543 auta, o tyle w roku 2020 zniknęło już tylko 6910 pojazdów. Mimo wszystko proceder nadal jest popularny. I żeby się o tym przekonać, wystarczy przejrzeć tablice w portalach społecznościowych. Te są pełne informacji o kradzieżach samochodów i próśb pomocy w namierzeniu sprawców. Skutek? Nie ma oczywiście co popadać w psychozę. Warto jednak przygotować się na możliwość kradzieży - szczególnie że czasami to sami kierowcy tworzą dla nich okazje.

Wietrzenie wnętrza to uchylanie drzwi złodziejowi

Jakie błędy popełniają prowadzący? Jednym z częściej spotykanych jest tzw. wietrzenie kabiny pasażerskiej. Kierowcy przed zgaszeniem silnika potrafią delikatnie uchylić szybę. Co to ma na celu? Do kabiny auta pozostawionego na słońcu dociera świeże powietrze, ewentualnie wnętrze jest wietrzone, bo np. właściciel ma zwyczaj palenia papierosów w czasie jazdy. Otwarta szyba niestety w tym samy czasie stanowi dla złodzieja zaproszenie - a przecież chodzi o to, że kradzież musi być dla niego jak najtrudniejsza, a nie jak najłatwiejsza. To trudności mają odwieść go od podjęcia próby przywłaszczenia auta.

"Uchylanie" drzwi złodziejowi to niestety nie koniec listy błędów, które popełniają kierowcy. Kolejny przykład? Zgubiłeś jeden z kluczyków lub ktoś ukradł ci korek wlewu paliwa? Wymień natychmiast zamki w pojeździe. Kluczyk mógł nie być zgubiony, a ukradziony, a zamykany wlew może pozwolić złodziejom na dorobienie nowego kluczyka. Kierowca może dać złodziejom dostęp do auta również w sposób całkowicie nieświadomy. I dotyczy to wizyty u… mechanika czy na myjni. Jeżeli wybierze nieznany punkt, który nie cieszy się renomą, może dojść do sytuacji, w której jego pracownicy odbiją wzór kluczyka pozostawionego przez właściciela i udostępnią go złodziejom.

Zobacz wideo Zwrócił uwagę policji, bo miał niezapięte pasy. Okazało się, że jest pod wpływem, nigdy nie posiadał prawa jazdy, a auto ma kradzione tablice rejestracyjne

Bezdotykowy dostęp do kabiny to wygoda… też dla złodzieja!

Co w sytuacji, w której samochód otwiera się i odpala nie za pomocą kluczyka, a pilota wykonanego w technologii hands free? Wtedy tak naprawdę kradzież samochodu staje się jeszcze łatwiejsza. Bo wystarczy że złodziej dysponuje urządzeniem odczytującym kod kluczyka. Jak uniemożliwić jego sczytanie? Do przechwycenia częstotliwości konieczne jest zbliżenie się do pilota na co najmniej 12 metrów - i z tym złodziej akurat problemu mieć nie będzie. Chyba że kierowca zadba o zagłuszenie. W jaki sposób? To jest realizowane chociażby za sprawą specjalnych futerałów, ewentualnie zwykłej folii aluminiowej.

Czy alarm jest dobrym zabezpieczeniem? Tak, może on uchronić samochód przed kradzieżą. Podczas jego montażu kierowcy również popełniają jednak pewien błąd. Umożliwiają warsztatowi montującemu naklejenie na szybie informacji dotyczącej zabezpieczenia oraz jego producenta. To ułatwia złodziejom zadanie w rozbrojeniu zabezpieczenia! Systemy zabezpieczające mogą być skuteczne tylko wtedy, gdy są ukryte.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.