Kierowca poszukujący budżetowego samochodu na co dzień prędzej lub później trafi na stronę Dacii. Co jest w stanie zaoferować marka należąca dziś do Renault? Tak naprawdę na czoło wysuwają się oferty dwóch modeli - Dustera i Sandero. Czemu akurat te dwa auta są szczególnie często wybierane? Powód jest prosty - należą do dwóch najpopularniejszych segmentów rynku motoryzacyjnego w Europie. Sandero jest praktycznym, miejskim hatchbackiem grupy B. Duster to z kolei crossover segmentu C - a auta tego typu podbijają wyniki sprzedaży na Starym Kontynencie od dobrych kilku lat.
Zacznijmy od oferty Dacii Duster. Czemu? Bo model był jednym z najchętniej kupowanych samochodów w Polsce w roku 2020 wśród klientów prywatnych. Ile kosztuje wersja bazowa Dustera? Trzeba za nią zapłacić 48 900 zł. Cena jest… rewolucyjnie niska. Bo większość konkurencyjnych crossoverów segmentu C jest prawie dwukrotnie droższa. Co za tą sumę otrzymuje kupujący? 90-konny, litrowy, doładowany silnik benzynowy, a także pakiet elektryczny, światła do jazdy dziennej LED, poduszki kurtynowe, komputer pokładowy czy automatycznie włączane światła.
Dacia Duster Access bez wątpienia jest rewolucyjnie tania. Niestety ma też pewne braki w wyposażeniu? Przykładem jest chociażby nieobecność klimatyzacji. Jakie są alternatywy? Lepszym pomysłem jest wybór wersji Essential. Z silnikiem TCe 90 kosztuje 54 900 zł, a TCe 100 LPG 55 900 zł. Co w zamian otrzymuje kupujący? Chociażby ogranicznik prędkości, układ wspomagania nagłego hamowania i system kontroli ciśnienia w oponach. Poza tym kierowca ma też możliwość dokupienia klimatyzacji manualnej (dopłata 2,5 tys. zł) czy czujników parkowania z tyłu (dopłata 700 zł). Budżetowość Dustera to również zasilanie LPG. Bo warto zauważyć, że pokonanie 100 km wartym blisko 56 tys. zł modelem rodzinnym z 445-litrowym bagażnikiem kosztuje tylko 14 złotych.
Cennik Dacii Sandero startuje od 41 900 zł. Za tą kwotę standardem stanie się system multimedialny Dacia Media Control, ABS i ESP, elektryczna regulacja przednich szyb oraz system alarmowy e-Call. Napęd? Pod maską wyląduje 65-konny, wolnossący silnik benzynowy o pojemności litra. I choć cena tej wersji brzmi niezwykle atrakcyjnie, większość kierowców w Polsce zdecyduje się na niewielką dopłatę. Który model wybiorą? Nietrudno przewidzieć, że hitami sprzedaży staną się dwie wersje: Sandero Essential TCe 90 lub Sandero Essential TCe 100 LPG. Pierwsza kosztuje 50 900 zł, a druga 51 900 zł. Czy są drogie? W żadnym razie! Od wyższych kwot zazwyczaj zaczynają się cenniki konkurentów z segmentu B.
W modelach Essential standard poszerza się o elektrycznie sterowane lusterka, światła przeciwmgłowe, 8-calowy ekran dotykowy obsługujący komunikację ze smartfonami, lusterka boczne w kolorze nadwozia i manualną klimatyzację. W skrócie na pokładzie znajdzie się wszystko, czego kierowca może oczekiwać po nowoczesnym aucie. A na tym zalety Sandero TCe nie kończą się. Bo zarówno wersja 90, jak i 100 LPG oferuje dobre osiągi. Pierwszy z modeli Dacii przyspiesza do pierwszej setki w 11,7 sekundy, drugi w 11,6 sekundy. Co więcej, model LPG ma kolejnego asa w rękawie. Przy spalaniu na poziomie 6,5 litra, pokonanie 100 km tym autem kosztuje nieco ponad... 13 złotych!