Mitsuoka Buddy to ciekawostka prosto z Japonii. Za projektem stoi mała firma Mitsuoka, a model Buddy opisywany jest jako jej "pierwszy SUV" w historii. To bardzo niszowy, skupiający się przede wszystkim na rodzimym rynku producent, ale z pewnością każdy z was już kiedyś zetknął się z jego samochodem. Mitsuoka Orochi został okrzyknięty przez media "najbrzydszym supersamochodem świata", a sportowy model z silnikiem 3.3 V6 Toyoty co jakiś czas wraca w wielu zestawieniach. Jeśli jesteście ciekawi historii modelu Orochi, to odsyłamy do naszego materiału o tym niezwykłym projekcie:
Najnowsze dzieło Japończyków spotkało się ze znacznie cieplejszym przyjęciem. Mitsuoka przygotowała SUV-a inspirowanego amerykańskimi pojazdami tego typu z lat 80. i 90. Pierwszym skojarzeniem, które mamy, patrząc na Buddy, jest chyba Chevrolet Tahoe z tamtych lat. Projekt robi furorę w internecie.
Z przodu bardzo trudno rozpoznać, co za auto kryje się pod imieniem Buddy, ale kiedy spojrzymy na linię boczną, nie będziemy mieli żadnych wątpliwości. To świetnie sprzedająca się u nas Toyota RAV4. Technicznie Buddy i RAV4 mają się nie różnić. Do wyboru są te same jednostki napędowe - dwulitrowa benzyna lub oszczędny układ hybrydowy, którego sercem jest silnik 2.5.
Oficjalna premiera Mitsuoka Buddy została zaplanowana na 26 listopada. Na razie ujawniono stylistykę i wersje kolorystyczne modelu. W dniu prezentacji poznamy ceny, a także będziemy mogli zajrzeć do środka. Na 99,9 proc. japoński, udający amerykańskiego, SUV nie wyjedzie poza Kraj Kwitnącej Wiśni. Poniżej zamieszczamy pierwszy film z Buddy w roli głównej: