Continental WinterContact TS 870 - nowa zimowa opona to efekt ewolucyjnych poprawek

Poprzednie modele zimowych opon marki Continental były prezentowane w równych czteroletnich odstępach. Dwie ostatnie generacje, które pojawiły się na rynku w 2012 r. (TS 850) i w 2016 r. (TS 860), zebrały bardzo dobre recenzje. Nie dziwi mnie, że firma trzyma się sprawdzonej recepty. Nowy model TS 870 jest rozwinięciem tej samej koncepcji, ale lepszy pod każdym względem.

WinterContact TS 870 jest wszechstronną oponą do zwykłych samochodów

Przede wszystkim należy zaznaczyć, że modele z tej serii są uniwersalnymi zimowymi oponami o zbalansowanych właściwościach - mają przypaść do gustu normalnym użytkownikom i być kompromisem dobrze sprawdzającym się we wszystkich sytuacjach, na jakie można trafić w czasie zimowej jazdy.

>>>> zobacz wideo: Kiedy zmienić opony na zimowe?

Zobacz wideo

Takich użytkowników sugeruje nawet dostępna w momencie prezentacji gama rozmiarów o średnicy od 14 do 17 cali. Inne mają pojawić się później, ale zwolennicy sportowych właściwości muszą poczekać na kolejną generację opon WinterContact z dopiskiem S, która zazwyczaj ma asymetryczną konstrukcję. Poprzednia TS 860 S pojawiła się około rok po premierze "normalnej" wersji.

Zimy łagodnieją, opony muszą się dostosować

Klimat się zmienia, zimy stają coraz lżejsze, ale i mniej przewidywalne. Coraz częściej zamiast śniegu i lodu, możemy spodziewać się deszczu. Z tego powodu coraz więcej osób wybiera opony wielosezonowe, ale klasyczne zimówki wciąż mają wielu fanów. Dlatego nowy Continental WinterContact TS 870 ewoluował właśnie w tę stronę. Głównym atutem nowej opony ma być przewidywalne i bezpieczne zachowanie w zróżnicowanych warunkach (na śniegu, lodzie i deszczu), a także obniżone opory toczenia i większa trwałość.

Opona Continental WinterContact TS 870
Opona Continental WinterContact TS 870 fot. Łukasz Kifer


Continental próbuje to osiągnąć dzięki połączeniu trzech rodzajów lamelek, nowej mieszance gumowej oraz po raz pierwszy wyposażeniu opony z tej serii w centralny rowek bieżnika. Ma on poprawić odprowadzanie wody, która stanowi zagrożenie również w czasie jazdy po lodzie rozgrzewającym się i topiącym w kontakcie z oponą.

Lamelki, czyli nacięcia w klockach bieżnika

Pierwsze z opisywanych lamelek są zlokalizowane w centralnym żebrze opony. Rozszerzają się w stronę opasania (wnętrza opony) i mają działać jak drenaże odprowadzające większą ilość wody oraz przeciwdziałać zjawisku powstawania tzw. poduszki wodnej (aquaplaningu).

Drugi rodzaj wyjątkowo długich poprzecznych lamelek ma zwiększyć liczbę krawędzi bieżnika stykających się z nawierzchnią, poprawiając hamowanie na lodzie oraz przyczepność i zachowanie w czasie zmian kierunku jazdy na śniegu. Jest to możliwe bo większa liczba krawędzi przytrzymuje więcej śniegu na oponie, co poprawia przyczepność.

Trzeci rodzaj lamelek jest nowy. Continental po raz pierwszy zastosował wzajemnie zazębiające się lamelki umieszczone wewnątrz klocków bieżnika, których zadaniem jest ustawianie ich pod optymalnym kątem, sprawiającym, że mocniej "wgryzają" się w śnieg i poprawiają właściwości jezdne.

Nowa mieszanka gumowa została nazwana wzorem opon rowerowych marki Continental: Cool Chili Compound. Zapewnia lepszą adhezję do mokrej nawierzchni i pozwala skrócić drogę hamowania. Niższych oporów toczenia i trwałości raczej nie trzeba tłumaczyć, ale to zróbmy. Pierwsze pozwala korzystać z opon dłużej, drugie - obniżyć zużycie paliwa i emisję CO2.

Pierwsze jazdy na oponach TS 870 są obiecujące

Continental umożliwił sprawdzenie powyższych zmian w praktyce - na ośnieżonej i oblodzonej nawierzchni najróżniejszego rodzaju: ubitym i miękkim śniegu, gładkim oraz chropowatym lodzie. Poza tym można było porównać najnowszy model TS 870 z jego poprzednikami zamontowanymi na samochodach z odpowiadającym im epok. Umożliwiono też konfrontację nowych opon z zimowymi zaopatrzonymi w kolce (Ice Contact 3), typowymi dla rynków nordyckich, a nawet z letnimi (PremiumContact 6).

Pierwsze jazdy na oponach Continental TS 870 są obiecujące
Pierwsze jazdy na oponach Continental TS 870 są obiecujące fot. Łukasz Kifer

Pewnie nie będzie wielkim zaskoczeniem, że w tak przygotowanych porównaniach i testach nowy model sprawdzał się bardzo dobrze. Granica przyczepności w typowo zimowych warunkach została przesunięta jeszcze dalej i co równie ważne, nowe opony zachowują się przewidywalnie nawet przy jej przekraczaniu. Tyle można napisać na podstawie wrażeń, bez pomiarów i porównania z konkurencją. Ona również rośnie w siłę, ale nie zdziwię się, jeśli nowy WinterContact TS 870, tak samo jak poprzednicy, zgarnie wiele nagród, bo jest bardzo uniwersalną oponą.

Continental WinterContact TS 870 początkowo (w 2020 r.) będzie oferowany w 19 rozmiarach o szerokości od 175 mm do 225 mm, profilach 65-45% i średnicy osadzenia 14-17 cali. Tylko trzy z nich (185/65 R 15 T, 195/65 R 15 T i 205/55 R 15 H) pokrywają 1/4 zapotrzebowania na opony zimowe w Niemczech. Tej zimy jest już dość późno na takie decyzje, ale warto śledzić wyniki testów i porównań, bo przed kolejną wielu z nas czeka zakup nowych zimówek.

Więcej o: