Renault Twingo Z.E. nie różni się zbytnio od swojego spalinowego poprzednika. Nadwozie przyozdobiono niebieskimi elementami i to w zasadzie koniec zmian. We wnętrzu natomiast pojawiły się nowe multimedia o bardziej rozbudowanym interfejsie.
Renault Twingo Z.E. to bliźniak Smarta ForFour. Jednak francuski producent uznał, że parametry znajdującego się pod skrzydłami Mercedesa Smarta nie są wystarczające. Nie ma się co dziwić. Bateria w elektrycznym Smarcie ma pojemność 17,6 kWh co pozwala przejechać około 100 kilometrów na jednym naładowaniu. A taki samochód nawet w mieście może być problematyczny. Dlatego Renault wzięło sprawy w swoje ręce.
Do Twingo Z.E. trafił akumulator o pojemności 22 kWh. Podobno Francuzi lepiej zoptymalizowali napęd, dzięki czemu mimo niewielkiej różnicy w pojemności baterii, elektryczne Twingo ma przejechać nawet 250 kilometrów przy "ostrożnej" jeździe, a przy normalnej eksploatacji - 180 kilometrów.
Kierowca ma mieć do dyspozycji 81 KM, a prędkość maksymalna wyniesie 135 km/h. Przeznaczeniem tego typu pojazdów jest wyłącznie jazda po mieście więc można uznać, że prędkość autostradowa nie jest czymś niezbędnym. Co ciekawe, dane techniczne nie podają przyspieszenia do 100 km/h, a do 50. Wartość tę zobaczymy na prędkościomierzu po 4 sekundach od startu.
Renault Twingo Z.E. zostało wyposażone w gniazdo Type 2, zatem maksymalna moc ładowania to 22 kW. Dzięki temu korzystając z szybkiej ładowarki pustą baterię naładujemy do pełna w 63 minuty. Ładując elektryczne Twingo w domu (z gniazdka 230 V) zajmie nam to 2 godziny i 10 minut.
Renault Twingo w wersji spalinowej nie jest już dostępne na polskim rynku. Producent zdecydował o wycofaniu go ze sprzedaży ze względu na niewystarczającą sprzedaż. Trudno powiedzieć, czy Twingo powróci na nasz rynek w wersji z wtyczką. Nie jest to zbyt prawdopodobne biorąc pod uwagę fakt, że Renault ma sprzedaży większe i znacznie bardziej praktyczne (choćby ze względu na ponad 300-kilometrowy zasięg) Zoe.