Jeśli nie posiadamy dwóch kompletów kół, a jedynie dwa komplety opon, nie obejdzie się bez wizyty w warsztacie. Samodzielne zdjęcie opony z koła, nałożenie nowej i odpowiednie wyważenie to zadanie dla specjalistów dysponujących odpowiednim sprzętem (łyżka do opon, podnośnik samochodowy, podpory, montażownica do opon oraz pompa do opon).
Jeśli jednak opony letnie i zimowe mamy założone na inne koła, nie trzeba płacić za wymianę w warsztacie. Koła możemy w prosty sposób wymienić sami. Kiedy to zrobić? W poniższym wideo wyjaśniamy, kiedy zmienić opony na zimowe.
Zapieczone śruby utrudniają wymianę kół, ale zamiast siły, warto użyć kilku trików. Po pierwsze, zapieczoną śrubę warto spryskać odrdzewiaczem w sprayu. Tego typu środków na rynku jest mnóstwo, kosztują kilkanaście-kilkadziesiąt złotych, a przydają się nie tylko w samochodzie. Słynne WD-40 to jeden z takich środków. Pryskamy, czekamy kilka minut i próbujemy odkręcić śrubę. Jeśli to się nie uda, nakładamy klucz oczkowy czy też nasadowy i uderzamy w jego ramię młotkiem. Nawet mocno zapieczona śruba powinna zareagować delikatnym ruchem. Wtedy jeszcze raz używamy srayu, odczekujemy kilka minut i tak do chwili wystarczającego poluzowania śruby.
Kiedy wymienić opony na zimowe? Wszystko zależy od pogody. Zwykle podaje się, że odpowiednim momentem na zmianę opon na zimowe jest okres, w którym maksymalna temperatura powietrza w ciągu dnia sięga 7 stopni Celsjusza. Są to warunki, w których zachodzi już bardzo duże prawdopodobieństwo opadów śniegu i przymrozków.
Eksperci radzą, żeby nie zwlekać ze zmianą opon na zimowe i zrobić to już w październiku. Jesienna aura bywa w Polsce kapryśna, nie damy się więc zaskoczyć nagłemu ochłodzeniu, nie powinniśmy też zbytnio uszkodzić zimówek podczas jazdy w cieplejsze dni, które mogą się jeszcze zdarzyć w październiku i listopadzie.