Kia XCeed dołącza do rodziny nowego Ceeda. Koreański kompakt dostępny jest już jako hatchback, kombi oraz shooting brake. XCeed to z kolei propozycja dla wszystkich, którym podobają się crossovery i SUV-y. Przed premierą często pisaliśmy, że XCeed będzie inspirowany Mercedesem GLA i tak właśnie jest. To ciekawe zagranie koncernu z Korei Południowej. Wcześniej na drogi wypuszczono Hyundaia i30 Fastback, który podpatrywał Mercedesa CLA oraz Kię Proceed, zapatrzoną w CLA Shooting Brake.
Kia XCeed mierzy:
Bagażnik stylowego crossovera pomieści 426 l, co oznaczą poprawę w porównaniu z hatchbackiem o 31 l. Tylną kanapę można złożyć (40:20:40), a wtedy uzyskamy przestrzeń aż 1378 l.
Kia XCeed to także o 42 mm zwiększony prześwit, który może się przydać kierowcy przy zjeździe w trochę trudniejszy teren. Piszemy trochę, bo XCeed to raczej typowo miejska propozycja, przeznaczona tylko do okazjonalnych zjazdów na bezdroża. Dlaczego? Crossover jest przednionapędówką. Napędu 4x4 nie znajdziemy na liście opcji. Jednostki napędowe dobrze znamy z Ceeda. Tak samo jak w innych autach z rodziny do wyboru mamy 6-biegowy automat lub dwusprzęgłowy automat o 7 przełożeniach.
Z czasem do oferty dołączą dwie wersje hybrydowe - miękka oraz ładowana z gniazdka.
W kabinie bez większych zmian. Na zdjęciach promocyjnych widzimy duży, 10,25 calowy ekran multimediów oraz zupełną nowość w gamie Ceeda, wirtualne zegary przed oczami kierowcy z 12,3 calowym wyświetlaczem. Obydwa duże ekrany nie są zarezerwowane tylko dla XCeeda, sukcesywnie będą montowane w pozostałych autach kompaktowej rodziny. Nowy lakier Quantum Yellow, w którym XCeed pozuje do pierwszych zdjęć i którym pomalowano elementy dekoracyjne we wnętrzu, będzie dostępny tylko w crossoverze.
Produkcja Kii XCeed w słowackiej fabryce ruszy już w sierpniu. Kiedy auto trafi do sprzedaży? "W trzecim kwartale 2019 r.". Na razie nie znamy dokładnej daty ani szczegółów polskiej oferty.