Rodzic wybierający się na wycieczkę rowerową z małym dzieckiem, które nie ukończyło siódmego roku życia i nie radzi sobie z prowadzeniem roweru, może to zrobić na dwa sposoby. Pierwszy z nich zakłada przewożenie pociechy w specjalnym foteliku przytwierdzonym do roweru. Drugi - montaż przyczepki ciągniętej za jednośladem. Co istotne, z dzieckiem przewożonym w wózku lub w foteliku, poza dopuszczonymi w przepisach wyjątkami, trzeba jeździć po jezdniach lub ścieżkach rowerowych.
Przepisy określają także wyposażenie roweru. Zgodnie z nimi jednoślad musi być wyposażony w:
Światła pozycyjne oraz światła odblaskowe oświetlone światłem drogowym innego pojazdu powinny być widoczne w nocy przy dobrej przejrzystości powietrza z odległości co najmniej 150 metrów. Te pierwsze mogą być migające i umieszczone nie wyżej niż 1500 mm i nie niżej niż 250 mm od powierzchni jezdni.
W sytuacji, gdy dziecko potrafi jeździć na rowerze, ale nie skończyło siedmiu lat może samodzielnie jechać po chodniku, bo jest traktowane jako pieszy. Ale jest to dopuszczalne jedynie w przypadku, gdy znajduje się pod opieką osoby w wieku powyżej 10 roku życia. Jeżeli osoba nie jest pełnoletnia powinna posiadać kartę rowerową lub prawo jazdy. Co ciekawe, opiekun wcale nie musi korzystać z roweru. Może być towarzyszącym pieszym.
Za pozostawienie jadącego na rowerze dziecka bez opieki grozi grzywna w wysokości nawet 5 tysięcy złotych. Ponadto, art. 160 § 2 Kodeksu Karnego głosi:
(...) jeżeli na sprawcy, który naraził człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, dodatkowo ciąży obowiązek opieki nad tą osobą, podlega on karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Kolejne regulacje dotyczą dzieci w przedziale wiekowym 7-10 lat. Tutaj jednak ustawodawca nie konkretyzuje zapisów w prawie, więc należy przyjąć podobieństwa z najmłodszą grupą wiekową. Wobec tego, samodzielny, małoletni rowerzysta traktowany jest w świetle Kodeksu Drogowego także jako pieszy.
Artykuł 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym brzmi:
pieszy - osoba znajdującą się poza pojazdem na drodze i niewykonująca na niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami; za pieszego uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub pchającą rower, motorower, motocykl, wózek dziecięcy, podręczny lub inwalidzki, osobę poruszającą się w wózku inwalidzkim, a także osobę w wieku do 10 lat kierującą rowerem pod opieką osoby dorosłej.
7-10-latek może więc poruszać się tylko po chodniku w towarzystwie opiekuna.
Dziecko, które ukończyło 10 rok życia może poruszać się pod drodze pod warunkiem, że zdało egzamin na kartę rowerową.
Karty rowerowe i motorowerowe wydają dyrektorzy podstawówek i gimnazjów wyłącznie uczniom swoich szkół. Szkolenia i egzaminy odbywają się w ramach szkolnych zajęć i zazwyczaj na terenach szkół. Ale ich dyrektorzy chętnie korzystają również z nielicznych obecnie miasteczek ruchu drogowego, ze względu na dużo lepsze odwzorowanie warunków drogowych.
Nieletnim spoza konkretnych szkół, a także dorosłym pragnącym zdobyć podstawową wiedzę o przepisach ruchu drogowego, karty rowerowe i motorowerowe wydaje dyrektor wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego (WORD) albo osoba prowadząca ośrodek szkolenia kierowców (dysponująca odpowiednimi uprawnieniami) po zaliczeniu zajęć i sprawdzianów prowadzonych przez te placówki.
Należy też wiedzieć, że dziecko powyżej 10 roku poruszające się po drodze bez stosownych uprawnień naraża prawnych opiekunów na grzywnę w wysokości nawet 5000 złotych, naganę, a w skrajnej sytuacji sprawę w sądzie rodzinnym (przejaw demoralizacji i braku dbania o wychowanie dziecka).
Rowerzyści nie mają obowiązku jeżdżenia w kasku, ale dzieci do 15 roku życia, które poruszają się na rowerach poza terenem zabudowanym w okresie od zmierzchu do świtu muszą wyposażyć jednoślad i swoje ubranie w elementy odblaskowe.