Gama modelowa szwedzkiego producenta dynamicznie się rozrasta. W niedługim czasie poznamy kilka gorących nowości, które powstały w oparciu o płytę podłogową CMA (Compact Modular Architecture). Pierwsze w kolejce jest XC40, ale niedługo potem do ekipy dołączy V40, również w wersji Cross Country. Niektóre źródła donoszą nawet o wersji coupe – C40.
Wygląd nowego modelu nie będzie niespodzianką. Możemy się spodziewać pomniejszonego modelu XC60 z charakterystycznymi elementami jak spora osłona chłodnicy z logo producenta, lampy LED z motywem „młota Thora”. W kabinie możemy się spodziewać dużego tabletu umieszczonego w centralnym punkcie kokpitu, a także materiałów takich jak skóry, drewno czy aluminium.
Pod maską pojawią się wyłącznie jednostki składające się maksymalnie z czterech cylindrów, ale stawkę otworzy silnik 3-cylindrowy o pojemności 1,5 litra. To właśnie ta jednostka będzie dostępna w konfiguracji z silnikiem elektrycznym o mocy 50 kW. Akumulator o pojemności 9,7 kWh umożliwi przejechanie nawet 50 kilometrów bez emitowania spalin.
Volvo zaplanowało premierę modelu XC40 podczas tegorocznego salonu we Frankfurcie. Auto trafi do salonów jeszcze przed końcem tego roku.