Lynk 01 w produkcyjnej wersji zostanie zaprezentowany już w kwietniu podczas Salonu Samochodowego w Szanghaju. Do sprzedaży w Chinach wejdzie jeszcze przed końcem tego roku (prawdopodobnie w październiku). Do Europy Lynk miał trafić już w 2018 roku, ale Chińczycy zrewidowali swoje plany. Ekspansja nowej marki na rynek europejski i amerykański jest teraz zaplanowana na "początek 2019 r.".
Początkowo Lynk 01 będzie w Chinach oferowany z napędem hybrydowym. Na pokładzie kompaktowego SUV-a będą współpracować trzycylindrowy silnik o pojemności 1.5 i mały motor elektryczny. Mocy, zużycia paliwa i osiągów jeszcze nie znamy. Później do oferty dołączą dwulitrowe silniki R4, które znamy z samochodów Volvo.
Wyrazem globalnych ambicji koncernu było przejęcie Volvo w 2010 roku. Teraz Geely tworzy zupełnie nową markę, która ma zwiększyć udział Chińczyków w rynku. Auta spod znaku Lynk & Co będą czerpały pełnymi garściami z zasobów Volvo. Lynk 01, czyli popisowy koncept Chińczyków, wykorzystuje platformę CMA, na której zostaną oparte przyszłe modele serii 40, w tym mały crossover XC40.
Bardzo ciekawie prezentuje się strategia, którą Lynk chce pozyskiwać klientów. Chińczycy nie postawią na tradycyjne salony dilerskie - zamiast nich sprzedaż będzie odbywać się przez internet. Ma to znacząco obniżyć koszty prowadzonej działalności, jednocześnie obniżając ceny samochodów. Ciekawe jest również to, że klienci będą mogli zamawiać auta tylko w jednej, podstawowej konfiguracji, która ma zawierać elementy wyposażenia faktycznie potrzebne kierowcy. To wpłynie na szybkość dostaw.