"Gokartowa radość z jazdy" - tak zachwala swoje samochody Mini. Od końcówki tego roku również w modelu Clubman chwytliwe hasło nie będzie już tylko marketingowym frazesem - praktyczne kombi otrzyma bowiem nową topową odmianę. Oznaczona będzie ona trzema magicznymi literami JCW, czyli John Cooper Works.
Fani brytyjskiej marki zacierają ręce, a dla pozostałych już spieszymy z wyjaśnieniami. Co to oznacza? Pod maską będzie pracowała najmocniejsza wersja dwulitrowego, turbodoładowanego, benzynowego silnika. Clubman JCW zaoferuje kierowcy 231 KM mocy i 350 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Kombi może się pochwalić momentem wyższym o 30 Nm w porównaniu ze zwykłym Mini JCW. Topowy Clubman w standardzie będzie wyposażony w napęd na cztery koła (w nomenklaturze Mini: 4All).
Osiągi robią wrażenie - 6,3 sekundy do setki i 236 km/h. Od najmocniejszego do tej pory Clubmana S wersja JCW jest szybsza o odpowiednio 0,9 sekundy i 11 km/h.
Mini będzie dostępne z dwoma skrzyniami biegów do wyboru: 6-biegowym manualem i - za dopłatą - automatem o 8 przełożeniach. W zależności od wybranej skrzyni Mini Clubman JCW 4All waży 1564 kg (ręczna) albo 1581 kg (automat).
Za odpowiednie brzmienie odpowiada obowiązkowy, bardzo głośny sportowy wydech. Wyczynowe hamulce przygotowali specjaliści z Brembo. Również zawieszenie Clubmana JCW ma być zestrojone "bardziej sportowo".
Edycja JCW to nie tylko mocny silnik, ale także agresywniejszy pakiet aerodynamiczny. Nie zabrakło też sportowych dodatków: pasków, chromowanych listew, plakietek czy pięknych wzorów felg. W środku znajdziemy czerwone przeszycia, skórzaną tapicerkę oraz sportowe fotele ze zintegrowanymi zagłówkami
Mini Clubman JCW All4 ma wejść do sprzedaży jeszcze w tym roku. Na razie cennik pozostaje pilnie strzeżoną tajemnicą. Przypomnijmy, dotąd topowa odmiana kombi - Clubman S All4 (2.0 192 KM) - została w Polsce wyceniona na 123 700 zł ze skrzynią ręczną i 132 301 zł z 8-biegowym automatem.