Szwajcarska firma Baume & Mercier stworzyła na bazie vintagowego modelu Capeland wyjątkową serię zegarków poświęconą marce Shelby. Amerykański konstruktor Carol Shelby, który wprowadził do sprzedaży model Cobra z potężnym silnikiem V8, niestety zmarł w 2012 roku. Jego legenda jest jednak wiecznie żywa, a ten chronograf na pewno przypadłby mu do gustu.
Baume & Mercier nową seria zegarków chce podkreślić swoją współpracę z Carol Shelby Company, a nowa seria inspirowana jest 50 rocznicą zdobycia przez Carola Shelby tytuł mistrza świata w wyścigach serii FIA GT. Co prawda nie była to słynna Cobra z nadwoziem bez dachu, a jej bardziej aerodynamiczny odpowiednik o przydomku Daytona, ale sukces niewątpliwie zasługuje na uznanie.
Sam chronograf został przygotowany w dwóch wersjach. Obie mają granatowo-niebieską tarczę, przez środek których przenikają półprzeźroczyste, kultowe dla Cobry dwa pasy. Licznik stopera przypomina zegary z pulpitu auta. Dodatkowym smaczkiem jest przeciwwaga sekundnika, którą stanowi logo Cobry.
Dwa modele zegarka odróżniają się od siebie stalową lub wykończoną 18-karatowym złotem kopertą z szafirowym szkłem, kolorami skórzanych pasków (aligatory) oraz ilością i wyglądem małych tarczy stopera. Złota wersja posiada czarny pasek z czerwonymi szwami i dwie małe tarcze w kolorze cyferblatu, a jej stalowy odpowiednik uzupełniono o dodatkową tarczę w kolorze aluminium i czerwono-czarny pasek z biały szwami. Rewers wzbogacony jest o szklany dekielek, przez który można obserwować pracę mechanizmu, a na jego powierzchni widoczny jest podpis Carola Shelbiego. Stalowy model limitowany jest do 1965 sztuk i kosztuje 4450 dolarów. "Złota" wersja powstanie jedynie w 98 egzemplarzach, której ilość nawiązuje do numeru startowego Carola Shelbiego w wygranych mistrzostwach. Cena? 19 950 dolarów.
Co powiecie na całokształt dzieła Baume & Mercier jakim niewątpliwie jest Capeland Shelby Cobra?
ZOBACZ TAKŻE: