W zeszłym roku najlepsza ekipa, pochodząca z Francji, ustanowiła niewiarygodny wynik. Ich pojazd przejechał 4896 km na jednym litrze paliwa. Inaczej mówiąc średnie zużycie wyniosło nieco ponad 0,02 l/100 km.
Od pięciu lat wśród startujących ekip obecni są studenci z Polski. W tym roku nasz kraj będzie reprezentować aż pięć ekip, trzy z Politechniki Warszawskiej (MEL i SiMR) oraz po jednej z Politechniki Gdańskiej i Lubelskiej.
W wyścigu biorą udział dwa rodzaje pojazdów. Pierwsza to Prototypy , czyli im dziwniej, tym lepiej. Druga to Urban Concept , gdzie wygląd musi przypominać konwencjonalny samochód. Czasem przygotowanie do udziału zajmuje kilka lat, co tylko podnosi emocje związane z trzydniowym wyścigiem.
Czy wolna jazda po owalnym torze, gdzie kierowca ledwo muska pedał gazu jest nudna do bólu? Wręcz przeciwnie. Jak mówi Agata Koniczuk, kierowca "Kropelki" wyścig pozwala dobrze się bawić, zapewnia szczyptę adrenaliny i rywalizacji!
Korzyści dla studentów z udziału w Shell Eco-Marathonie nie ograniczają się wyłącznie do zbierania doświadczeń inżynierskich. Udział w tym międzynarodowym przedsięwzięciu to także nowe znajomości a przede wszystkim ogromna szansa na realizację swojej pasji.
Tegoroczne finały odbędą się w dniach 26-28 maja na torze Lausitz (Łużyce) położonym w Klettwitz we wschodnich Niemczech. Weźmie w nich udział 3000 studentów pracujących w 222 zespołach. Jak zwykle trzymamy za naszych kciuki.
Marcin Lewandowski
ZOBACZ TAKŻE: