Kia Sportage 1.6 - cennik zaskakuje. Czy wersja M ma sens?

Sportage to nie tylko polski, ale i europejski hit sprzedaży. Silnik 1.6 nie kojarzy się dobrze, ale ma doładowanie i dobre osiągi. Wersja M z kolei nie jest znowu taka bazowa. Ile kosztuje tak skonfigurowany SUV i czy opłaca się go kupić?

O fabrycznie nowych samochodach opowiadamy również w tekstach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.

Nowy Sportage być może ma nieco azjatyckie rysy "twarzy". Te mimo wszystko są odczytywane przez Europejczyków jak atrakcyjne. Model stał się hitem sprzedaży na Starym Kontynencie. Dlatego dziś przyjrzymy się jego cennikowi i skupimy się na wersji bazowej.

Zobacz wideo Pijany kierowca dachował na rondzie w Wyszkowie

Cena i wyposażenie Kii Sportage 1.6 T-GDI w wersji M

Zestawienie polskich cen Kii Sportage otwiera wersja M wyposażona w silnik 1.6 T-GDI. Za tak skonfigurowane auto kierowca zapłaci 121 900 zł. W zamian dostanie m.in. przednie reflektory LED, manualną klimatyzację, elektrochromatyczne lusterko wsteczne, 8-calowy ekran multimedialny z radiem, skórzaną kierownicę, kamerę cofania, podgrzewane lusterka boczne, 7 poduszek powietrznych i 17-calowe felgi aluminiowe. Nie jest źle!

Bogatsze wyposażenie w Kii? Model L w Sportage 1.6 T-GDI zostanie wyceniony już na 15 tys. zł więcej. Business Line oznacza 32 tys. zł dopłaty, a GT Line z tym silnikiem nie jest dostępny.

Kia Sportage 1.6 T-GDI. Dane techniczne, osiągi, spalanie

Co jednak z silnikiem? Motor 1.6 T-GDI dysponuje 4-cylindrową głowicą i doładowaniem. Oferuje 150 koni mechanicznych. Tak, maksymalna moc jest dostępna przy 4500 obr./min. Jednostka nadrabia jednak momentem obrotowym. 250 Nm ujawnia się już przy 1500 obr./min. Skutkiem jest przyzwoity czas sprintu do setki w 10,3 sek. Bazowy motor przekazuje moc na przednie koła za pośrednictwem 6-biegowej skrzyni manualnej. Jeżeli chodzi o spalanie, to zostało określone przez producenta w cyklu mieszanym na maksymalnie 7 litrów benzyny.

W wariancie M dostępna jest też odmiana silnika 1.6 T-GDI MHEV. Choć lekka hybryda nadal ma 150 koni, skraca czas sprintu do setki do 9,3 sek., a do tego jest o 0,4 litra oszczędniejsza.

Kii Sportage 1.6 T-GDI M vs. rynkowa konkurencja

Bazowa Kia Sportage jest wystarczająco dynamiczna, a do tego nie jest technologicznie spartańska. Oferuje naprawdę dobre wyposażenie. Jak jednak kwota na poziomie blisko 122 tys. zł wypada na tle rywali?

  • Za Hyundaia Tucsona trzeba zapłacić co najmniej 128 400 zł. Auto jest napędzane tym samym motorem co Kia. A do tego koreański konkurent ma co prawda podgrzewaną kierownicę, ale np. już halogeny dla świateł mijania i drogowych zamiast LED-ów. Okazuje się zatem droższy i gorzej wyposażony.
  • Citroen C5 Aircross bazowo kosztuje 139 450 zł. W tym wariancie jednak nie powala wyposażeniem, a do tego jest napędzany 3-cylindrowym benzyniakiem.
  • Opel Grandland deklasuje się za sprawą cennika. Niemiecki SUV kosztuje co najmniej 142 700 zł. To o blisko 21 tys. zł więcej od Kii. Tak Grandland jest lepiej wyposażony, ale np. w wersji bazowej ma 3-cylindrowy silnik.
  • Peugeot 3008 kosztuje co najmniej 146 600 zł. Model odchodzi jednak powoli do lamusa. Marka szykuje jego następcę.

Kia Sportage M vs. Skoda Karoq Ambition

Najciekawiej na tle Kii Sportage wygląda tak naprawdę oferta Skody Karoq. Model zbliża się do rynkowego schyłku, ma jednak bazową cenę ustawioną na 117 250 zł (to o 4650 zł mniej od Kii). Za tą kwotę kupujący dostanie np. bezkluczykowy system dostępu do auta i rozruchu silnika (w Kii to standard od wersji Business Line) czy klimatyzację automatyczną. Za 123 600 zł kupujący może wybrać model Style zamiast Ambition. A tu standardem są już matrixowe LED-y, kamera cofania i podgrzewane fotele przednie.

Niestety Skoda bazowo jest napędzana zaledwie 110-konnym silnikiem 1.0 TSI R3. Wybór 150-konnego motoru 4-cylindrowy 1.5 TSI o mocy 150 koni oznacza cenę wynoszącą już 128 050 zł w przypadku wersji Ambition i 134 400 zł w przypadku wersji Style.

Więcej o: