Warszawa chwali się, że rok 2023 r. na warszawskich ulicach był bezpieczniejszy niż lata ubiegłe. Co prawda ogólna liczba 692 wypadków była tylko nieco mniejsza niż w 2020 roku, gdy obowiązywały obostrzenia pandemiczne, ale za to zmalała liczba ofiar zdarzeń drogowych.
Jak twierdzą władze Warszawy, ogólny spadek liczby ofiar wynika głównie ze zmniejszenia liczby wypadków z udziałem pieszych. W 2023 roku odnotowano 9 takich przypadków, co oznacza spadek o 7 w porównaniu do roku poprzedniego i trzykrotnie mniej niż 6-7 lat wcześniej, gdy rocznie ginęło ponad 30 pieszych na ulicach stolicy. Wzrosła za to liczba śmiertelnych ofiar wśród kierowców. W 2023 było ich dziewięć, a rok wcześniej zaledwie trzy.
Wśród dziewięciu zeszłorocznych wypadków, w których zginęli piesi, cztery zdarzyły się na przejściach z sygnalizacją, w wyniku zignorowania czerwonego światła (w dwóch przypadkach przez pieszego, w dwóch przez kierowcę). Inne dwa miały miejsce na przejściach bez sygnalizacji, których w stolicy jest kilkakrotnie więcej niż tych wyposażonych w oświetlenie – tłumaczy w komunikacji warszawski ZDM. Dwa kolejne zdarzenia były efektem przechodzenia w niedozwolonym miejscu, a jeden wypadek śmiertelny miał miejsce na przystanku tramwajowym – prawdopodobnie w efekcie przepychanki.
Warszawa upatruje poprawy sytuacji nie tylko w zaostrzeniu kar dla kierowców, ale także poprawie bezpieczeństwa na przejściach po audycie takich miejsce w latach 2016-20. W 2023 roku poprawiono i przebudowano 67 przejść dla pieszych w całym mieście, co oznacza około 500 ulepszonych "zebr". W niebezpiecznych miejscach pojawiła się sygnalizacja świetlna i inne „narzędzi bezpieczeństwa drogowego".
Władze Stolicy chwalą się też, że w Warszawie nie występują już powtarzające się śmiertelne wypadki drogowe, a większość tragicznych zdarzeń to nietypowe sytuacje.