Policjanci z garnizonu łódzkiego opublikowali we wtorek (20 czerwca) film z pościgu za motocyklistą, który rozegrał się na ulicach Łodzi w sobotni wieczór 10 czerwca. Policjanci drogówki podczas kontroli prędkości zmotoryzowanych na Alei Jana Pawła II, zwrócili uwagę na grupę przemieszczających się motocyklistów. Jeden z nich poruszał się na tylnym kole z podgiętą i oklejoną nalepkami tablicą rejestracyjną. Stróże prawa postanowili poddać kierującego kontroli. Kiedy jeden z funkcjonariuszy przy pomocy tarczy do zatrzymywania pojazdów wydał motocykliście polecenie zatrzymania się, zmotoryzowany zignorował nakaz, przyspieszył i zaczął uciekać ulicami miasta, lekceważąc nadawane również sygnały świetlne i dźwiękowe.
W policyjnym komunikacie prasowym czytamy, że motocyklista podczas ucieczki dopuszczał się rażących wykroczeń w ruchu drogowym. Mężczyzna między innymi wielokrotnie poruszał się z dużą prędkością po chodniku, nie stosował się do znaków drogowych i sygnalizacji świetlnej, jak również wyprzedzał w miejscach zabronionych. Pogoń wiodła ulicami: Pryncypalną, Tuszyńską, Dachową, Rzgowską, Kluczową, a następnie wzdłuż torów terenami zielonymi. Policjanci po opuszczeniu radiowozu kontynuowali pościg pieszo.
Kiedy motocyklista wywrócił się, stróże prawa uniemożliwili mu dalszą ucieczkę. Zatrzymanym i zakutym w kajdanki mężczyzną okazał się 34-latek, który nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego postanowił uciekać. Badanie na obecność alkoholu wykazało, że był trzeźwy. Kontrola motocykla ujawniła natomiast wiele nieprawidłowości. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy i dowód rejestracyjny jednośladu marki Yamaha.
Teraz motocyklista odpowie przed sądem. Dla przypomnienia, osoba która z premedytacją nie wykona polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego do kontroli drogowej, wydanego przez policjanta (lub inną osobę uprawnioną do kontroli), popełnia przestępstwo. Zmotoryzowanemu za niezatrzymanie się i kontynuowanie jazdy grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Należy wiedzieć, że przepisy kodeksu karnego kwalifikują jako przestępstwo ucieczkę nie tylko przed policją, ale i przed innymi służbami uprawnionymi do kontroli - Inspekcją Transportu Drogowego, funkcjonariuszami Służby Celno-Skarbowej oraz Straży Granicznej, a także mundurowymi z Żandarmerii Wojskowej.