Ford we współpracy z N+ stworzył elektryczne rowery sygnowane logiem Bronco i Mustanga, które jak to twierdzi producent, mają łączyć w sobie ducha przygody i sportową duszę tych kultowych modeli.
Jeśli kiedykolwiek marzyłeś o przejażdżce dzikim Bronco, ale brakowało ci odwagi, teraz masz szansę spróbować swoich sił - na dwóch kołach. Podobno Bronco eBike to rower elektryczny, który nie zna pojęcia "za trudny teren". Rower wyposażono w 750-watowy silnik, który może pochwalić się momentem obrotowym na poziomie 85 Nm. Podwójne zawieszenie sprawia, że rower dobrze sprawdzi się w ternie, co jak się domyślacie, nie jest przypadkową cechą wspólną. Rower też ma wygodne siedzenie rodem z motocykla. Cena? Od 4500 dolarów – tanio może nie jest, ale i tak to tylko ułamek ceny samochodowego odpowiednika.
Ford podkreśla, że rowerowy Mustang to model dla tych, którzy kochają szybkość i adrenalinę - ma to być nie tylko rower, ale mały potwór na dwóch kołach, który ma przywołać wspomnienia o kultowym modelu. Z okazji 60-lecia Mustanga Ford przygotował dwie wersje dwukołowego elektryka – w tym specjalną edycję jubileuszową dostępną wyłącznie u wybranych dealerów.
Pod maską – a raczej w piaście – kryje się taki sam, 750-watowy silnik z momentem 85 Nm, który napędza model Bronco. Maksymalna prędkość wspomagania wynosi 45 km na godzinę, a zasięg ma wynieść około 96 km na jednym ładowaniu. Rower wyposażony jest w czterotłokowe hamulce hydrauliczne. Podstawowa wersja Mustanga eBike startuje od 4000 dolarów, a za dodatkowe 390 można wybrać jeden z dziesięciu specjalnych kolorów. Oba rowery są już dostępne na stronie Forda, a dostawy ruszają jeszcze w tym roku.