Prezes zarządu spółki PKP Intercity Janusz Malinowski był tak dumny ze składu Pendolino, który może przewieźć 800 pasażerów, że aż umieścił na platformie X wideo, na którym pociąg wjeżdża na warszawski dworzec. Część osób pewnie zdaje sobie sprawę z przyczyny rekordowo długich składów kolei dużych prędkości Pendolino, a reszty nie będę trzymał w niepewności: chodzi o wakacje. Ze względu na znacznie większy ruch w lipcu zaczęły krążyć składy kolei Pendolino o długości 400 metrów, które są w stanie przewieźć jednorazowo aż 800 pasażerów. W razie wystąpienia takiej potrzeby prawdopodobnie taki manewr będzie powtarzany w oba wakacyjne miesiące, a zwłaszcza w weekendy.
Podstawowy kierunek, w którym jeżdżą tak długie pociągi, to oczywiście relacja Warszawa-Gdynia. Ruch do nadmorskich miejscowości w trakcie wakacji lawinowo rośnie z oczywistych względów, a dodatkowo potęgują go różne imprezy organizowane w tym czasie w Trójmieście i okolicach. Chodzi między innymi o coroczny festiwal muzyczny Open'er. Z kolei do Warszawy nadciągnęło znacznie więcej niż zwykle osób ze względu na dwa koncerty zespołu Metallica na Stadionie Narodowym (5 i 7 lipca br.).
Jednak podwójne składy pociągów Pendolino obsługiwane przez PKP Intercity w czasie tegorocznych wakacji będą jeździć w różne miejsca. Oto pełna lista kierunków:
Ponadto spółka zastosowała identyczną zasadę w przypadku pociągów Flirt podróżujących na trasach: Poznań – Gdynia, Warszawa – Gdynia, Gdynia - Warszawa oraz Dart jeżdżących pomiędzy następującymi miejscowościami: Warszawa – Białystok, Białystok – Wrocław, Warszawa – Wrocław, Wrocław – Białystok, Białystok – Warszawa, Wrocław – Warszawa. Oznacza to, że pasażerowie na wszystkich wymienionych składach mogą liczyć na większą dostępność miejsc ze względu na podwójne składy kursujące w dwóch letnich miesiącach: lipcu i sierpniu 2024 r.
Co ciekawe, nawet tasiemcowe składy Pendolino o długości 400 m podróżują z pełną prędkością, czyli 160-200 km/h tam, gdzie pozwalają na to warunki. Po raz pierwszy w historii długie Pendolino wyjechało na tory w 2016 r. z powodu obchodów Światowych Dni Młodzieży, ale wtedy pociągi poruszały się z maksymalną prędkością 130 km/h. Składy Pendolino mają homologację do jazdy z prędkością do 250 km/h, ale na razie w Polsce brakuje infrastruktury, która pozwoliłaby na bezpieczne rozwinięcie takiej prędkości. Dodatkowy problem jest taki, że rozpędzanie do niej pociągu na krótkich odcinkach jest nieekonomiczne.
Już w 2013 r. składu Pendolino zostały w ramach testów rozpędzone na Centralnej Magistrali Kolejowej do prędkości 293 km/h. Wówczas polskie Pendolino było najszybsze na świecie. Osiągnięcie prędkości podróżnej 200 km/h zajmuje takim pociągom około dwóch minuty. Nie wszyscy pamiętają, że pociągi Pendolino jeżdżą w wielu krajach na całym świecie, a nie tylko w Polsce. Można je spotkać nawet w Chinach i Rosji, ale przede wszystkim w wielu europejskich państwach: Czechach, Finlandii, Hiszpanii, Polsce, Portugalii, Słowenii, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i oczywiście na terenie Włoch. Pendolino to konstrukcja opracowana i początkowo produkowana przez Fiat Ferrovia, stąd nazwa, która oznacza w języku włoskim "wahadełko". Potem produkcję tych pociągów przejęła firma Alstom, ale pewnym czasie wróciła do Fiata. W tej chwili po Polsce jeżdżą składy Pendolino czwartej generacji, opracowane w 2007 roku.