Koń mechaniczny jest jednostką, która została wymyślona i opracowana ok. 1780 r. przez szkockiego inżyniera Jamesa Watta. Po co? To był czas, w którym do użytku wprowadzane były maszyny parowe. Te miały zastąpić konie. Koń mechaniczny miał zatem pokazać przedsiębiorcy czy zwykłemu użytkownikowi potencjał sprzętu. Miał zobrazować i unaocznić jego możliwości w oparciu o dotychczas stosowane kryteria pracy.
Warto tylko dodać, że oficjalną jednostką mocy funkcjonującą w układzie SI zatwierdzonym w 1960 r. jest wat, a nie koń mechaniczny. Właśnie dlatego moc podaną w watach można znaleźć np. w dowodzie rejestracyjnym pojazdu.
Czy to oznacza, że jeden koń w sensie zwierzęcia ma moc jednego konia mechanicznego? I nie, i tak. Część naukowców uważa, że przeciętny koń oferuje nawet 12 do blisko 15 koni mechanicznych. Są jednak też i tacy, którzy oceniają tę wartość nawet na 24 konie mechaniczne. To by oznaczało mniej więcej tyle, że w wariancie mniej optymistycznym koń byłby tak samo mocny, jak np. skuter z silnikiem o pojemności do 125 cm3. W wariancie bardziej optymistycznym miałby moc (a też i wagę) identyczną jak Fiat 126p.
W tym punkcie trzeba jednak postawić gwiazdkę. Bo powyższe wartości mówią o mocy maksymalnej. A ta będzie dostępna jedynie chwilowo. Podczas normalnego funkcjonowania i długotrwałej pracy koń nie jest w stanie zaoferować nie tylko 24, ale nawet 12 koni mechanicznych. W czasie pracy ciągłej moc nie powinna raczej przekroczyć jednego konia mechanicznego.
Koń może oznaczać nawet 24 konie mechaniczne. Jaką maksymalną "mocą" dysponuje zatem człowiek? Podczas szczytowej wartości pracy organizm w pełni zdrowej osoby może mieć nawet 1,2 KM. To jednak wartość chwilowa i dostępna przez krótki czas. Podczas codziennego funkcjonowania człowiek ma moc oscylującą w granicy 0,1 KM.
To prowadzi do jednego wniosku. Sprawność organizmów żywych w niczym nie jest w stanie dogonić sprawności maszyn. Szczególnie że o ile przeciętny samochód ma pewnie 110 do 130 koni, o tyle czołg Abrams generuje już 1500 koni mechanicznych, lokomotywa nawet 8000 koni mechanicznych, a samolot pasażerski nawet 300 tys. koni mechanicznych.