Afera na polskiej wsi. 7 tysięcy legalnie zakupionych traktorów może trafić na złom!

Stoimy o krok od wybuchu potężnej afery w rolnictwie. Według doniesień "Tygodnika Poradnika Rolniczego" polscy rolnicy, którzy kupili w ciągu ostatnich lat nowe ciągniki marki Belarus, być może będą musieli je... zezłomować. Sporo wskazuje też na to, że nie dostaną za nie odszkodowania.

Polscy rolnicy dostają już pisma od prokuratury. Sprawa dotyczy traktorów marki Belarus, które zakupili po 2016 roku. Według doniesień "Tygodnika Poradnika Rolniczego", rejestracja tych pojazdów mogła być dokonana niezgodnie z prawem, ponieważ ciągniki nie spełniały wymogów europejskiej homologacji. Może to oznaczać, że właściciele będą zmuszeni do ich zezłomowania bez prawa do odszkodowania. Problem w tym, że traktory kupili legalnie, urzędnicy je zarejestrowali, a mimo to, konsekwencję spadną na nich.

Zobacz wideo

Zakup legalny, problem nieoczekiwany

Przykładem takiej sytuacji jest rolnik z Podlasia, który w 2017 roku kupił ciągnik Belarus 1221.3. Mężczyzna otrzymał niedawno pismo z prokuratury, informujące, że jego pojazd został zarejestrowany wbrew obowiązującym przepisom. Rozprawa w tej sprawie odbędzie się w lutym 2025 roku w Białymstoku. Rolnik podkreśla, że sprzęt został zakupiony legalnie od autoryzowanego dilera, dlatego nie rozumie, dlaczego to on ma ponosić konsekwencje błędów administracyjnych.

To mój główny ciągnik, mam 35 hektarów i 80 sztuk bydła. Bez niego gospodarstwo nie będzie funkcjonować. Nie stać mnie teraz na zakup nowego

– wyjaśnia w rozmowie z "Tygodnikiem".

Prawie nowe traktory na złom?

Z analizy „TPR" wynika, że odpowiedzialność za sytuację spoczywa głównie na starostwach powiatowych, które rejestrowały ciągniki bez wymaganego świadectwa zgodności WE. Część winy ponoszą także importerzy, którzy wprowadzali pojazdy na rynek z pominięciem procedur homologacyjnych. Tymczasem skutki dotykają przede wszystkim rolników.

W kraju problem ten może dotyczyć nawet 7 tysięcy maszyn. Jeśli wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego potwierdzi niezgodność rejestracji, ciągniki nie będą mogły być użytkowane. Jak podkreślają eksperci, walka o odszkodowania może być żmudna i zapewne nie pokryje rzeczywistej wartości pojazdów.

Kluczowy wyrok w sprawie Belarusów

Sprawa ma również wymiar ogólnokrajowy. W Naczelnym Sądzie Administracyjnym toczy się postępowanie dotyczące ciągników sprzedawanych przez dilera z województwa zachodniopomorskiego. Jego wynik może przesądzić o losie wszystkich rolników korzystających z Belarusów zarejestrowanych po 2016 roku.

Czy rolnicy zostaną pozostawieni sami sobie? Niestety, wygląda na to, że los tysięcy gospodarstw leży teraz w rękach sądu oraz ewentualnej reakcje administracji państwowej.

Więcej o: